|
Mówiłeś że jestem twoim największym błędem ! A teraz?! Teraz cały czas do mnie piszesz i chcesz sie opiekować ! Martwisz sie ! Ja nie jestem już małą dziewczynką ! Dam sobie rade ..
|
|
|
-odszedł. -tak zwyczajnie? - nie kurwa. z efektami specjalnymi
|
|
|
-Nie lubię nocy bez gwiazd. -A ja nienawidzę dni bez Ciebie.
|
|
|
-i obiecuję Ci dziewczynko - jeśli kiedykolwiek staniesz mi na drodze do szczęścia, nie zawaham się przyjebać Ci tak , że własna matka Cię nie pozna.
|
|
|
-Gdzie znalazłaś miłość? -Jaką miłość?! -Masz w sobie miłość... -Nie wiem, stałam sobie bez miłości i nagle teraz stoję z miłością, to tak jakby ona znalazła mnie... < 3
|
|
|
- chcę tego misia. - po co ci ten miś? Przecież ty nie lubisz pluszaków. - ale tego chcę. On ma twoje oczy.
|
|
|
- wypuściłam szczęście. - jak to wypuściłaś szczęście ? - nie zdołałam Go złapać,bo było trochę za ciężkie. - a jak wyglądało? - miało z metr siedemdziesiąt i brązowe oczy .
|
|
|
-Byłaś grzeczna? - I to jeszcze jak. Mijałam go na ulicy i nawet go nie oplułam.
|
|
|
- A kiedy odkryłaś, że go naprawdę kochasz ? - Kiedy robiąc herbatę dla siebie, zrobiłam dwie..
|
|
|
- co ja mam z Tobą zrobić Garfield ? - karm mnie, kochaj i nigdy nie opuszczaj.
|
|
|
morał z tego życia jest krótki i niektórym znany, nie ważne jak byś się starał i tak nie będziesz kochany.
|
|
|
bez pozwolenia nazwałam Cię miłością mojego życia.
|
|
|
|