|
xssij.moblo.pl
A jeszcze będę Twoim tlenem i miłosnym podnieceniem już się nie wyplątasz
|
|
|
xssij dodano: 28 stycznia 2013 |
|
A jeszcze będę Twoim tlenem i miłosnym podnieceniem już się nie wyplątasz
|
|
|
xssij dodano: 28 stycznia 2013 |
|
Płonę, tonę w ogniu liczę na nas, liczę do dwóch nie wszystko skończone, wróćmy do rozmów umysły połączone jak wybuch i podmuch.
|
|
|
xssij dodano: 28 stycznia 2013 |
|
mam tyle myśli, siedźmy do rana ta rana nie oczyści się sama Dramat, mam tyle miłości do dania
|
|
|
xssij dodano: 26 stycznia 2013 |
|
I nie mam rezerwy, to serce zamieniam w lód,
Znów spoglądam na nią nie dziwi mnie, że czasem jest zimna
To przyszło samo, przecież kiedyś byliśmy naiwni.
Mosty się palą i to nie wróci już nigdy,
Wypacza na amen zostawia w nas mentalne blizny.
Martwy wzrok,gdy patrzę codziennie,
Ludziom w oczy,lecz to siedzi też we mnie.
Siedzi przeszłość i tego nie wyrzucę,
Jak Sokół zapomniałem uczuć, znów się ich uczę.
|
|
|
xssij dodano: 26 stycznia 2013 |
|
To pierwsza liga, kotku pieprzyć celibat
Porywa nas ta Korrida, seks to nasza religia
|
|
|
xssij dodano: 26 stycznia 2013 |
|
Jesteś słodka jak wendeta, gorzka jak mokka
Chłodna jak metal, seksu głodna jak Carmen Electra
Masz super biodra, płonie w nich iskra
Charyzma to mój talizman, uwierz we mnie jak w islam
|
|
|
xssij dodano: 26 stycznia 2013 |
|
dziś poszła fama, że mieszkasz sama
I mam cię na oku, odurzasz mnie jak opium
Pokaż mi lokum, moje myśli to kaszmir kotku
|
|
|
xssij dodano: 26 stycznia 2013 |
|
Laski często oglądały Nagi Instynkt
Bo rozchylają uda jak profesjonalistki
|
|
|
xssij dodano: 26 stycznia 2013 |
|
Chmury dymu, kilka drinów
Wódka, wino, strip club, kasyno
Bols i Guiness jak sok z żurawiny
Wchodzimy, to jak skok na bungee bez liny
Hajs do ręki, gentlemen's agreement
Sukienki, szpilki, brunetki, blondyny
|
|
|
xssij dodano: 26 stycznia 2013 |
|
Kocham ją, choć łatwo z nią przegrać
|
|
|
xssij dodano: 26 stycznia 2013 |
|
To nie ta liga, będziesz leżał i rzygał
|
|
|
xssij dodano: 26 stycznia 2013 |
|
Bo jesteś za cienki, trzymaj się twojej koleżanki sukienki, z dala od mojego ognia
Pierdolnięci do stopnia, że mogą kark skręcić żyjąc na krawędzi tygodnia
|
|
|
|