|
xsrututux.moblo.pl
Ziele spokój alkohol szalenstwo
|
|
|
Ziele-spokój alkohol-szalenstwo
|
|
|
[Ad2]Masz mój numer?' Zapytałam zdziwiona. 'Mam, mam.' Odparłeś, puszczając mi oczko. 'No spooko.' Wybałuszyłam oczy. 'Dobra, lecę. Trzymaj się, napiszę jakoś pod wieczór.' Powiedziałeś i ponownie dałeś mi buziaka w policzek. Uśmiechnęłam się i poszłam do domu. Usiadłam niedaleko mieszkania na schodach. 'Ja jebie.' Powiedziałam, oddychając cholernie szybko. 'On miał żałować zerwania, nie ja.' Mówiłam do siebie. 'O w mordę.' Wzięłam głowę pomiędzy nogi. 'Ale napisze. Powiedział, że napisze. Napisze!' Krzyknęłam, szczęśliwa, choć wiedziałam, że znów będę przechodzić przez to samo. Jednak chciałam tego. Tej bliskości, czułości i martwienia się z Twojej strony. Chciałam być szczęśliwa. Za wszelką cenę
|
|
|
[Ad1]Poszłam do sklepu, nucąc sobie kolejną piosenkę, skreślającą miłość. Kupiłam co potrzeba, a wychodząc, wpadłam na Ciebie. Serce zabiło mocniej, brzuch zaczął boleć, ale nic więcej. 'Cześć' Powiedziałeś, tym swoim ciepłym, męskim głosem. Uśmiechnęłam się do wspomnień. 'Cześć, cześć. A Ty się przypadkiem nie wyprowadziłeś?' Powiedziałam, próbując skupić się na słowach, kiedy dawałeś mi buziaka w policzek. 'Nie. Znaczy się, mieszkam tam, ale tu też mamy te mieszkanie' Powiedziałeś, uśmiechając się. Uwielbiałam Twój uśmiech. Zawsze był taki szczery i zawsze pragnęłam Cię wtedy pocałować. 'Ah, rozumiem' Wybełkotałam, spinając wszystkie mięśnie, by się na Ciebie nie rzucić. 'A co tam u Ciebie?' Zapytałeś, dalej się uśmiechając. 'Luźno raczej. Nawet bardzo.' Powiedziałam - Przecież nie powiem mu, że mam ochotę się na niego rzucić. - pomyślałam. 'Zgadamy się na fonie jakoś, ok? Bo ja muszę spadać, młodych zostawiłem w domu' Powiedziałeś, pokazując gdzieś dalej.
|
|
|
Chcę usiąść z kubkiem parującego kakao i zatracić się w Twoich niebieskich oczach.
|
|
|
Uwaga walne Ci komplement xD . Jesteś jedyną osobą co mnie tak wkurwia xDD
|
|
|
czasami brakuje mi 100cm do cb.
|
|
|
Nie ma Cię, gdy moje życie spada w dół i... Nie ma Cię, gdy wszystko łamie się na pół i... Nie ma Cię i nie wiem już, gdzie jesteś, Ale dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce! Nie ma Cię, gdy moje życia spada w dół i... Nie ma Cię, gdy wszystko łamie się na pół Ale kocham Cię, kocham wciąż Cię kocham kurwa i nie znam już innych słów! To jest zbyt trudne.
|
|
|
Tak bardzo chciałabym, żeby jutro mogło się to zmienić. Żebym mogła dać Ci to co chcę Ci dawać i dostać to od Ciebie. Tak bardzo chciałam dzisiaj Ci powiedzieć, że Mówię Ci, co chcesz usłyszeć i mówię to dla Ciebie. Tak mocno chciałam Twoich oczu, Twojej skóry, Tak bardzo chciałam Twoich dłoni, Tak mocno czułam to Tak bardzo chciałam obok być, nie myśląc ile to kosztuje. Tak mocno czułam to, Tak bardzo byłeś mi potrzebny, Tak bardzo chciałam być potrzebna Ci, Niezbędna, tak jak Ty mi, do dziś. Tak bardzo byłeś jedny, jak nigdy, nigdy nikt. Tak bardzo mocno chciałam z Tobą żyć, Tak mocno byłam pewna, Czekałam, kiedy powiesz mi, że Jesteś dla mnie, jesteś ze mną, Że ja i Ty to coś co jest na pewno, że jest naprawdę. Czy to co było między nami, wciąż jest i wciąż jest ważne i...
|
|
|
Chciała wysłać mu pustego smsa. Albo kropkę na gadu. Cokolwiek, żebym choć raz przez minute była główną myślą w Jego głowie..
|
|
|
.` - I po tym wszystkim, mijacie się bez słowa ?;o - Wiesz... Kwestia przyzwyczajenia.
|
|
|
Zamalowane kolorem czarnym serce z ich inicjałami, które kiedyś wyrył scyzorykiem na pniu drzewa. Zagreźdane długopisem Jego imię na okładce zeszytu. Wyrwana kartka z pamiętnika, upamiętniająca ich najszczęsliwsze chwile. Podarte fotografie. Gasnące uśmiechy. Zapłakane oczy. Kolejna burza w Jej życiu....
|
|
|
|