|
xsamantaa.moblo.pl
i za każdym razem kiedy patrzę na Ciebie nie mogę wyjaśnić co czuję w środku.oddać życie za Twoje spojrzenie.
|
|
|
i za każdym razem kiedy patrzę na Ciebie nie mogę wyjaśnić co czuję w środku.oddać życie za Twoje spojrzenie.
|
|
|
dzięki niemu uśmiecham się do ekranu telefonu w drodze na przystanek, do szkoły, do domu. a ludzie tak dziwnie się patrzą. jakby uśmiech był czymś niecodziennym.
|
|
|
`On się starał - Ona odpychała. On odpuścił - Ona pokochała.`
|
|
|
dzisiaj wszystko jest inaczej, raczej nie jest tak jak trzeba, dzisiaj wszystko się pierdoli.
|
|
|
niepełnosprawna miłość zamknięta w psychiatryku.
|
|
|
mała , głupia dziewczynka . która da rade bo musi !
|
|
|
Największą ironią jest fakt, że nawet w najgorszym momencie mojego życia byłbyś pierwszą i zapewne jedyną osobą, do której zdecydowałabym się uśmiechnąć.
|
|
|
Codziennie wieczorem zasypiam i zastanawiam się dlaczego do Ciebie nie podeszłam i nie pogadałam. Myślę, że zrobiłam to przed strachem, że mnie wyśmiejesz i odrzucisz....
|
|
|
Krótka historia opowiedziana Rozumowi przy bliżej nieokreślonej sytuacji: Dziewczyna umawia się na randkę w ciemno (po krótkiej znajomości internetowej). Wchodzi na most i widzi niskiego chłopaka (nie z jej bajki), chce odwrócić się na pięcie, ale nagle olśnienie, podchodzi (nie zaszkodzi spróbować). Ostatecznie okazało się, że to był tylko kolega jej randki, a umówiony chłopak się spóźnił. Rozum skwitował to krótkim: Pamiętajcie, zawsze trzeba podchodzić !!!
|
|
|
Odwracała głowę, nie chcąc, by zobaczył wyraz jej twarzy, ale jak mogła na niego nie patrzeć.? Przecież tak go kochała, a w krótce miała być pozbawiona jego widoku. Zwróciła się twarzą w jego stronę i syciła serce widokiem jego ciemnych, zdecydowanie zarysowanych brwi, opalonej skóry, piwnych oczu. Czuła, że jej miłość się wzmaga, staje się płomienna, gorąca i wieczna. Wiedziała, że teraz miłość i ból rozłąki będą jej towarzyszyć do końca życia. I zdawała sobie sprawę, że on czyta to wszystko w jej oczach, że odgaduje tę straszliwą tajemnicę jej duszy.
|
|
|
Nigdy nie okażę ci, jak wiele dla mnie znaczysz. Tylko dlatego, że nie potrafię i boję się twojego odtrącenia. Nie pozwolę ci zauważyć, że mnie skrzywdziłeś. Nie okażę ci wdzięczności za to, co dla mnie robisz. Będę blisko ciebie, będę twoją podporą dotąd, aż zaufasz mi głęboko. A ty szybko uwierzysz, że również posiadasz moje zaufanie. Ale ja nie ufam nikomu. Nie będę ci patrzeć w oczy, boję się, ze mnie zdemaskujesz. Nigdy nie powiem ci w twarz, ze cię kocham. Nigdy. Będę ci kłamać prosto w twarz, jednocześnie kłamstwem gardząc. Bezwiednie będę tobą manipulować. Nie muszę używać siły, słowami ranię jak nikt. Ale przysięgam, że nigdy nie chciałam cię skrzywdzić. Przysięgam! Będę twarda, zimna, obojętna i chamska, a ty będziesz przekonany, ze mnie znasz. Aż w końcu mnie znienawidzisz, a ja... ...ja wciąż będę cię kochać, bojąc się ci to powiedzieć.
|
|
|
Serce czy rozum - Czego powinna słuchać?Rozum podpowiadał, że powinna dać sobie spokój z tą miłością. On jej nie kocha.Owszem, pragnie jej, może potrzebuje,może mu na niej zależy.Łagodne, uczucie w porównaniu z miłością...
|
|
|
|