 |
xnienormalnienienormalnax.moblo.pl
Mama mi mówiła ziomek: Ucz się pracuj zdobądź żonę. Tata na to: Baw się chłopcze jeszcze się urobisz po łokcie.
|
|
 |
Mama mi mówiła, ziomek: "Ucz się, pracuj, zdobądź żonę." Tata na to: "Baw się chłopcze, jeszcze się urobisz po łokcie."
|
|
 |
Lecz to wszystko jest jak hazard, łatwo przyszło, szybciej stracisz.
|
|
 |
nie załatwia się spraw wciąż się kłócąc, uciekając w świat braw lub wciągając dym w płuco.
|
|
 |
I będę żyć na krawędzi cienia, na ostrzu prawdy nie szukając usprawiedliwienia... dla tego losu wszystkich ludzi bez imienia, bo
ludzie to przyczyny, a zdarzenia to skutki.
|
|
 |
Gdziekolwiek jesteś brat, nigdy nie przestawaj marzyć.
|
|
 |
Nie przejmuj się tym, czego chcą inni, bo dziś jest już, ziomie!
Gdy wszyscy robią, to co powinni - Ty żyj i rób swoje!
Gdy pewnego dnia będzie po wszystkim i w tył, zwrócisz głowę,
zobaczysz jak byłeś szczęśliwy, bo byłeś prawdziwy - wciąż mówię to sobie.
|
|
 |
jeszcze wczoraj tętniło we mnie szczęście, a dzisiaj jest mi to zupełnie obojętne.
|
|
 |
nad sobą mam sufit i niewiele więcej.
|
|
 |
Nikogo nie obchodzi, co się stanie z nami, dziś.
Nikogo tak nie słucham jak siebie, więc nie mów już nic.
|
|
 |
muszę być skałą, trwałą, co by się nie działo.
|
|
 |
I papierosa palę przy kawie nad ranem
Kanapki na śniadanie, serce zdystansowane.
|
|
 |
Wiem, że dziś nie pierwszy raz siedzimy do późna
nie mówiąc nic i rozumiem, że Ciebie to wkurwia.
Pozwól naprawić mi to, co we mnie zepsute,
a będę Twój, kiedy tylko pokonam smutek,
i chociaż czasem to przynosi przeciwny skutek
teraz posiedźmy w ciszy przez minutę.
|
|
|
|