 |
xnienormalnienienormalnax.moblo.pl
Pomocna dłoń dzisiaj dla mnie jak wdech tlenu.
|
|
 |
Pomocna dłoń dzisiaj dla mnie jak wdech tlenu.
|
|
 |
Pytasz ,,Gdzie jest wiara" pomińmy to pytanie. Ej kochanie ten kawałek traktuj jak ostatni taniec.
|
|
 |
Czuję stres, a zarazem ukojenie, bo mimo wszystko wiem, że ja mam czyste sumienie, a Ty co możesz powiedzieć skoro dawno wyszło na jaw, kto ciągle udawał no, a kto się kurwa starał.
|
|
 |
Chodź, zatańczymy dziś, dopóki gra muzyka,
zanim dogoni Nas świt, tango zmieni na recital.
Nie pytając księżyca, ten ostatni raz
dzisiaj, na zgliszczach życia i niech kończy się świat.
|
|
 |
unikasz ludzi bez twarzy, szarych przechodniów
których zalewa krew siedem razy w tygodniu
|
|
 |
żyj mocno, kochaj mocniej!
|
|
 |
Chociaż nie raz mają za złe mi, że nie chodzi o melanż,
I o dziwki, kajdany, czy jakiś kurwa proszek.
|
|
 |
Pamiętaj synu, wszystko, co oddajesz w końcu wraca.
|
|
 |
Mój świat od lat nie wygląda już tak samo.
|
|
 |
Muszę być skałą trwałą, co by się nie działo,
Całą energię kierować na nią, na nią, na nią.
|
|
 |
Gonitwa myśli wszytko na papier przelane :)
|
|
 |
Mój rap jest święty, a nie tępy przez skręty. I nie chodzi nadęty, droga nie tędy. On nie ma gęby mendy czyhającej na twe błędy. Stoję jak posąg, na przekór losom i drwiącym głosom, stoję boso, a najsłabsi się obnoszą.
|
|
|
|