|
xnienormalnienienormalnax.moblo.pl
Przy bracie nauczyłem się wartościować przyjaźnie na nowo.
|
|
|
Przy bracie nauczyłem się wartościować przyjaźnie na nowo.
|
|
|
Ale luz, mam kunszt jak lekarz, małe chrup i jest jak teraz.
|
|
|
nie wtykaj swego nosa między drzwi i futryny.
|
|
|
i nie wierz w to, że satysfakcja daje drugie życie.
|
|
|
Musimy cię z ciemności wydobyć
choćby przez elektrowstrząsy.
|
|
|
Mój przyjacielu, bo to grzech przebrzydły,
a ty próbujesz zasiać zło między nami.
|
|
|
możesz wypruwać sobie żyły, z całych sił się starać
i nie dostać za to nic – taka bania.
|
|
|
tu nie ma nic za frajer, ale czasem ziomek.
|
|
|
To hajs, kontrakty biznes, na wielu z nas pozostawiają bliznę.
|
|
|
Płoń, płoń z resztek zła,
ogień cię oczyści z miejsca, blow.
|
|
|
Brat, ale cię zżera pycha.
|
|
|
Lubię być na topie, lubię być fly, więc mam Nike na sobie jak Marty McFly.
|
|
|
|