|
xmartynaaax.moblo.pl
Landon: Szkoda że nie doznała cudu. Ojciec Jamie: Przeciwnie. Ty nim byłeś.
|
|
|
Landon: Szkoda, że nie doznała cudu.
Ojciec Jamie: Przeciwnie. Ty nim byłeś.
|
|
|
Landon: Pocałuję cię.
Jamie: Nie jestem w tym dobra.
Landon: Niemożliwe.. Jamie, kocham cię. Odpowiesz mi coś?
Jamie: Miałeś się we mnie nie zakochać.
|
|
|
Landon: Może mi Ciebie brakuje. Może jesteś moim natchnieniem.
Jamie: Bzdura.
Landon: Co?
Jamie: Wszystko.
Landon: Wcale nie.
Jamie: Udowodnij to. Nie wiesz, co to przyjaźń.
Landon: Chcę czegoś więcej.
Jamie: Nie wiesz, czego chcesz.
Landon: Ty też. Boisz się wiązać.
Jamie: Czemu?
Landon: Bo nie będziesz mogła skryć się za książkami, teleskopem, czy religią. Znasz prawdziwy powód? Ty także mnie pragniesz.
|
|
|
Dziewczyna: Jesteś z właściwą osobą. To ona wybrała Ciebie.
Landon: Zupełnie nie wiem, czemu.
Dziewczyna: Ja wiem.
|
|
|
Ojciec: Jamie, grzeszysz. Zachowujesz się jak...
Jamie: Zakochana?
Ojciec: Jesteś jeszcze dzieckiem.
Jamie: Tato, popatrz na mnie. Jestem duża. Nie jestem dzieckiem.
Ojciec: Więc nie zachowuj się jak dziecko! Postępuj dojrzale!
Jamie: Kocham go.
Ojciec: Więc bądź z nim szczerza, nim będzie za późno.
|
|
|
Jamie: 42.
Landon: Co za 42?
Jamie: Punkt 42: „Pomóż komuś, kogo nie lubisz”. Lista życiowych celów.
Landon: W stylu „zmienić osobowość”?
Jamie: Wstąpić do korpusu pokoju, dokonać odkrycia, być w dwóch miejscach naraz, zrobić tatuaż.
Landon: A co jest najważniejsze?
Jamie: Jak ci powiem, będę musiała Cię zabić.
|
|
|
Tacy chłopcy zwykle chcą coś w zamian.
|
|
|
Może Bóg ma dla mnie większy plan, niż sama ja.
|
|
|
Super. Dawni znajomi nawet mnie nie poznają.
|
|
|
Nasza miłość jest jak wiatr. Nie widzę jej, ale czuję.
|
|
|
Ja nie wiem, co piję, lecz jeśli to miłość, to proszę mi dolać.
|
|
|
|