|
xmartynaaax.moblo.pl
Thought I could do this on my own. I've lost so much along the way.
|
|
|
Thought I could do this on my own. I've lost so much along the way.
|
|
|
żeby to było takie łatwe. -.-
|
|
|
|
płacz przychodzi z pomocą, kiedy rozum przestaje pojmować.
|
|
|
siedziała sama w ciemnym pokoju. mimo tego, że wszystko niby zaczęło się układać miała rozpierdol w uczuciach. nie wiedziała, co dalej robić, nie wiedziała czy to na pewno najlepsze wyjście, bo przecież zależało jej na Nim, a mimo to zrobiła inaczej. nie wytrzymała, skuliła się i jak mała dziewczynka płakała w dłonie nie mogąc powstrzymać emocji. / xmx
|
|
|
|
Nie zostawiaj mnie w ten sposób. Kochanie ja dzięki tobie funkcjonuję. | jamaika. ♥
|
|
|
|
Wielka miłość traktowana jak znajomość. | ?
|
|
|
|
Bo prawdziwe marzenia, to takie, których nigdy nie mówimy głośno.
|
|
|
|
w życiu chodzi o to, aby po upadku podnieść dupę i iść dalej.
|
|
|
|
już nie sprzątam u siebie w pokoju , bo po co . i tak nie wpadniesz niespodziewanie , nie rozwalisz się na moim łóżku i nie zażądasz wielkiego buziaka . rano nie pociągam rzęs tuszem , bo przecież i tak wiem , że nie spotkam cię przypadkiem na jednej z ulic . zapominam o telefonie , bo przecież już nie napiszesz . zatykam uszy i nie chcę nic słyszeć bo i tak wiem , że już nigdy nie podejdziesz i nie szepniesz : - moja .
|
|
|
|
oznajmiłam rodzicom , że wrócę do domu przed północą, jednak przedłużyło się to do południa dnia następnego.'od czego zaczniesz ?'-spytała mama, która doskonale wiedziała gdzie byłam,ale najwyraźniej chciała mnie powkurwiać. ' od tego,że skończę i udam się do swojego pokoju bo jestem śpiąca'-odparłam,biorąc wodę niegazowaną z lodówki.tato patrzył na mnie i wyczekiwał odpowiedzi. spojrzałam na Nich i wkurzona wykrzyczałam:'od czego zacznę? od tego,że byłam u Niego.co mam do powiedzenia? że nie zrobicie nic,bo i tak będe tam chodzić.bo mi zależy.bo staram się by wyszedł na ludzi. bo mam gdzieś Wasze sprzeciwy.bo Go kocham,cholernie kocham'.patrzyli na mnie,nie odzywając się nic.w końcu tato wydukał:'jesteś szczęśliwa będąc przy Nim ? '.spojrzałam mu w oczy i bez zastanowienia odpowiedziałam:'jak nikt inny'.tato podszedł do mnie,i całując w czoło powiedział:' czyli nie ma problemu.jeśli On daje Ci szczęście to jedyne co mogę zrobić to podać mu rękę,dziękując za uśmiech córki' / [?]
|
|
|
|
. wiem , że robię źle , ale kurewsko mnie to kręci . ; )
|
|
|
Czasem zastanawiam się jak można tak bardzo skrzywdzić osobę, której cholernie na tobie zależało. Tak po prostu bawić się nią, dać jej nadzieję, a później zostawić ją. Jak można tak udawać, że coś się do kogoś czuje, po to by później było jej jeszcze trudniej, niż po tym jakby się w ogóle tego nie zaczęło. Ja bym tak nie mogła. / xmartynaaax
|
|
|
|