|
xfighter.moblo.pl
Lubię patrzeć jak śpi nasłuchiwać tego niespokojnego oddechu gładzić dłonią jego delikatny zarost zaciągać się jego słodkim zapachem i zasypiać całkiem nieświadomie z
|
|
|
Lubię patrzeć jak śpi, nasłuchiwać tego niespokojnego oddechu, gładzić dłonią jego delikatny zarost, zaciągać się jego słodkim zapachem i zasypiać całkiem nieświadomie znużona w oceanie miłości.
|
|
|
Cokolwiek pomiędzy ludźmi kończy się - znaczy: nigdy się nie zaczęło.
Gdyby prawdziwie się zaczęło - nie skończyło by się.
Skończyło się, bo się nie zaczęło.
Cokolwiek prawdziwie się zaczyna - nigdy się nie kończy...
|
|
|
To dziwne uczucie, kiedy boję się, że stracę coś, czego nie posiadam.
|
|
|
czasami brakuje odwagi, by powiedzieć cokolwiek... brakuje odwagi by przyznać się do uczuć.
|
|
|
od dziś wstaje z łóżka, ubieram się, maluję rzęsy tuszem, jem na śniadanie płatki słuchając radia, a później jestem szczęśliwa. bez żadnego ale.
|
|
|
I tak sobie myślę, ile jeszcze nie znam Twoich dotyków.
|
|
|
Lato - to taka piękna pora na miłość, wiesz?
|
|
|
chcę dziś pić i tańczyć, aż wybuchną basy.
lub wsiąść w samochód, na zakręcie wypaść z trasy.
zatańczyć na szczycie świata i pierdolić straty.
|
|
|
Nie chodzi o to, że on jest idealny. Bo nie jest. Ale to unikat, jeden na milion.
|
|
|
Jeśli będę taka
jakiej nie rozumiesz
o jedno Cię proszę
kochaj mnie jak umiesz.
|
|
|
Obawiam się każdej z nocy. Nie. Nie boję się ciemności. Obawiam się tych godzin, obsesyjnego analizowania, sensu życia. Obawiam się myśli, przypominających mi o Twoim istnieniu.
|
|
|
Był mą północą, południem, wschodem, zachodem moim,
Tygodniem pracy pełnym, niedzielnym relaksem po znoju.
Dniem jasnym, mrokiem nocy, rozmową, pieśnią w drodze.
Miłość miała być wieczna, pomyliłem się srodze.
|
|
|
|