|
Nie wiem co to rozsądek,
tylko emocje mówią prawdę dla mnie,
|
|
|
musze mieć serce w głowie, mówią,
lecz czy mówią prawdę?
|
|
|
Ty, wiesz, Ty umiesz kochać,
ja umiem unieść się na szczyt i uśmiech kryć
i już nie cofać ich, wiem, widziałem wiele,
|
|
|
już nie umiem żyć, nie umiem być,
już nie umiem czuwać, już nie umiem nic,
|
|
|
Miała nałóg cały czas wracała wspomnieniami do przeszłość gdziekolwiek poszła wszystko kojarzyło jej się z różnymi sytuacjami tymi dobrymi i nie tylko... Wracała do wspomnień tych sprzed miesiąca jak i do tych sprzed kilku lat wspominała wszystkie swoje błędy jak i błędy osób jej bliskich nie we wszystkie mogła uwierzyć...Żałowała wszystkiego co było złe pomimo tego ze to wszystko dało jej dużo doświadczenia... To był zły nałóg... Zamiast cieszyć sie z tego co ma teraz, patrzeć w teraźniejszość i przyszłość ciągle rozpamiętywała przeszłość omijając tym samym szczęście...
|
|
|
Chociaż większość z tych dni, to krew, pot i łzy
|
|
|
prócz determinacji nic się już nie liczy od dawna
|
|
|
Bo jedyne co przyniosłem moim bliskim to łzy
|
|
|
gdziekolwiek tutaj stoisz, tutaj może mnie nie być.
|
|
|
Z pozoru nic się nie zmieniło, jest tak samo
|
|
|
Widzę, że uśmiech kryje jakiś zawód, łzy
|
|
|
Wstał, chciał podejść, pocałować, lub przytulić chociaż
Może to znieczuli mu tą pustkę od środka
|
|
|
|