|
xcarpediem.moblo.pl
mam to czego nie ma żaden inny człowiek mam Ciebie
|
|
|
mam to czego nie ma żaden inny człowiek, mam Ciebie
|
|
|
zdajesz sobie sprawę, jak nienawidziłam życia? jak każdego dnia, wylewałam tyle łez, za każdym razem gdy ktoś coś o Tobie wspomniał przywoływały mi się wspomnienia, tak, te cholerne wspomnienia właśnie wywoływały tyle łez.
|
|
|
-dziewczyno, zrozum - zapomnisz. tak, będą dni kiedy będziesz zwijać się z bólu na łóżku, a łzy lecieć będą ciurkiem. później nastaną dni w których na myśl o Nim ogarniać będzie Cię już tylko smutek - nie uronisz łzy. kolejne miesiące będą łatwiejsze , aż w końcu gdy ktoś wypowie Jego imię - będziesz musiała się chwilę zastanowić kim On w ogóle był . więc głowa do góry - jesteśmy silniejsze od tych sukinsynów
|
|
|
kiedy już czułam, że wreszcie sobie Ciebie odpuszczam ty tradycyjnie musiałeś wykonać jakiś gest, który mnie przed tym powstrzymał. gratuluję .
|
|
|
w tym momencie złotko, moja cierpliwość co do Ciebie się skończyła, więc możesz śmiało się pierdolić.
|
|
|
był wieczór. jak co dzień dzwoniłeś, żeby dowiedzieć się co u mnie. jednak rozmowa zeszła na zły tor. przypadkiem przyznałam się, że cię zdradziłam. Zareagowałeś okropnie. wyłączyłeś telefon, myślałam że to koniec. gdy wreszcie odebrałeś, myślałam że zrozumiałeś. że to był tylko przypadek, że on mnie zmusił, że ja nie chciałam, że ja nigdy! potem od twojego przyjaciela dowiedziałam się, że przeze mnie pierwszy raz w życiu płakałeś..
|
|
|
Już od pewnego czasu nie utrzymywali żadnych kontaktów. Jedynie na siebie spoglądali od czasu do czasu na szkolnym korytarzu. On w końcu odważył się do niej odezwać. Kiedy już powiedział do niej cześć, ta się tylko na niego popatrzyła i odeszła obojętnie. Bez słowa. Nie miała zamiaru odpowiadać komuś takiemu jak On. Nie nawiedziła go. Za to wszystko co jej zrobił. Za co ją oskarżył i jak potraktował. Za nie mówienie prawdy na jej temat.
|
|
|
sobotnie popołudnie, wypad z kumplami. i wiesz, pomimo tego, że byłam z nimi, zwijałam się ze śmiechu, to czegoś mi brakowało. cholernie brakowało mi Ciebie.
|
|
|
stanęła przed Nim i z uśmiechem na twarzy powiedziała: ' miałeś ostatnią szansę, spierdalaj '. chwilę potem obudziła się wzięła do ręki telefon i na sms'a: ' przepraszam' kolejny raz odpisała 'nic się nie stało,kochanie'.
|
|
|
cholernie ciężko jest mi się po tym ogarnąć. To wraca. nie jest łatwo być szczęśliwa jednocześnie patrzeć na Twoje szczęście. To bardzo boli !
|
|
|
przez dwadzieścia minut płakałam. nie dawałam sobie rady. kłótnia z rodzicami, milczenie z przyjaciółką, nieporozumienie z siostrą, własne zdanie brata, koleżeństwo z NIM. - łapałam doła z każdą sekundą w której próbowałam przestać oddychać.
|
|
|
Po raz kolejny rozpieprzyłeś wszystko co tak długo budowałam.
Starałam się jak tylko mogłam, w końcu zapomniałam o tobie.
Ale wystarczy jedno twoje zdjęcie, znów zobaczyłam ten uśmiech
który kochałam, te oczy w którch widziałam szczęście.
To wszystko wróciło. Proszę cie, zniknij,
daj mi normalnie żyć, daj zapomnieć.
|
|
|
|