|
wyraafinowana_.moblo.pl
czasami wolę obserwować życie z boku i nie mieszać się w jego postępowania.
|
|
|
czasami wolę obserwować życie z boku i nie mieszać się w jego postępowania.
|
|
|
Bóg wie, co skrywają słabe i zapadnięte oczy.
|
|
|
on chwytał moje słowa i trzymał głęboko w pamięci. myślałam, że to pomoże mu mnie pokochać, lecz to pozwoliło mu mnie zranić.
|
|
|
miewam zimne dłonie, lecz zawsze gorące usta.
|
|
|
jak szaleni tańczymy oboje, i nie mogę złapać tchu i łapię paranoję.
|
|
|
przytłumiona, kojąca cisza, która w końcu wydawała się jak najbardziej odpowiednia do mojej bladej i bezbarwnej samotności.
|
|
|
nie jesteś dla mnie pierwszą miłością, jesteś moją miłością ostateczną.
|
|
|
nie odkładaj mnie na potem, bo potem mnie już nie będzie.
|
|
|
spotykam Ciebie znów, patrzysz na mnie i widzisz, że czuję to co Ty, albo któreś z nas się myli.
|
|
|
za dużo wspólnego, żeby nagle żyć osobno.
|
|
|
coraz cieplej jej na sercu, nie z miłości lecz z procentów. lepiej zapić niż cierpieć z powodu popełnionych błędów.
|
|
|
|