|
Wiem, że to miało być inaczej. Wiem, że niczego nie naprawię płaczem. Tak bardzo pragnę z Tobą być. Kiedy nie ma Ciebie, ja już nie mam nic. Wyciągnęła nagle kilkanaście tabletek, Chciał ją powstrzymać, lecz był tylko echem... Krzyczał, lecz jego krzyk był nierealny. Próbował złapać ją, lecz był bezradny. Jej delikatne ciało osuwało się na ziemię, Jej oczy gasły, a On tulił ją do siebie. Zrobiła to, by być z ukochanym... By spotkać go w nieznanym.
|
|
|
Niekiedy mam wrażenie, że przegrałam swoją walkę o życie, chociaż żyję.
|
|
|
duma?. moje obojętne przechodzenie obok niego, udawanie, że nie chcę posłać mu uśmiechu, nie odezwanie się, gdy mówił. robienie tego wszystkiego, czego potem żałuję, i co zaprzecza temu, że jestem w nim absolutnie zakochana.
|
|
|
nie mówiliśmy dużo, ale dużo między nami się działo.
|
|
|
owładnęło mną przemożne pragnienie, by choć raz musnąć dłonią jego policzek.
|
|
|
On znał kłamstwa na każdą okazję.
|
|
|
- Ładnie wyglądasz. Kim dzisiaj jesteś? - Sobą. - Tak Ci najlepiej.
|
|
|
-co Ty robisz?! -zjadam bombki! -co Ty robisz idiotko? -chce zatłuc serce!
|
|
|
Miłość jest jak kołysanka : Potrafi cudownie utulić do snu , a kiedy tylko zaśniesz piosenka milknie i znowu budzisz się sama .
|
|
|
optymistka z przerażającym poziomem naiwności.
|
|
|
Obiecaj,że nigdy się nie poddasz. Że już zawsze,codziennie będziesz się uśmiechała.
|
|
|
Więc chodź, pomaluj mój świat
na żółto i na niebiesko.
|
|
|
|