I gdy wróci wspomnienie wraca ból. Nie umiem nad tym zapanować. Próbuję z całych sił zapomnieć, ale nie jestem tak silna aby pokonać to co jest silniejsze ode mnie. Nie potrafię i chyba nigdy mi się to nie uda.
Mówię to co mi przyjdzie na myśl. Nie mówię byle czego, ale prawdę co czuję jak uważam. Nie wiń mnie za to, że czasami zranię słowem. Domagasz się prawdy, ale jak już ją usłyszysz wolałbyś wtedy kłamstwa.