Każda myśl to labirynt bez wyjścia.Bez logiki, bez sensu, chwila bezmyślna,zepsuł się kryształ,Puzzle, miliard elementów.
Nie wiem skąd do siebie mam tyle złości i wstrętu.Drę skórę na kawałki, głową w ścianę....
Rozpalać w ich oczach błyski, po co kochać?
Tak na pokaz, by sen tej jednej noc się ziścił.Daj mi spokój dziś, daj mi wolność.Jutro wrócę...Ja kontra świadomość.
Dzisiaj zbieram siłę, by przetrwać to, co szykujesz.Śmieję się z Ciebie.Ze świtem wygram, dzisiaj po prostu mam przerwę.
I zbieram inspiracje w kieszeń.
|