siedziała na ławce sama , podszedł do niej . zapytał prosto z mostu czemu , ona go omija , czemu unika jego spojrzenia czemu , nie rozmawia z nim tak , jak kiedyś . nie wiedziała czy ma skłamać czy powiedzieć prawdę . czekał na odpowiedź , powiedziała prawdę że , boi sie z nim rozmawiać , boi się na niego spojrzeć bo martwi sie że jeśli się za bardzo przyzwyczai , to będzie za tym cholernie tęsknić . a dopiero co nauczyła sie żyć bez niego . ~ < 3
|