Kurde. Nie dziwie Ci się że mnie nie chcesz. Widzę już to. Moje lustro mi to pokazuje. Twarz. Hm mówiłeś że śliczna. Ciekawe. Nie widzę tego. I ta waga ledwo mieszcząca się w normie. Taki ze mnie potwór. A Ty? Idealny. Wysoki. Przystojny. Każda może być Twoja. Więc czemu miałbyś chcieć mnie? No właśnie.
|