|
wswieciemarzen.moblo.pl
kup mi bilet Kochanie do przystanku happy end
|
|
|
kup mi bilet Kochanie, do przystanku happy end
|
|
|
zatem było nas 7: ciało, serce, rozum, tęsknota, czekanie, smutek, zrozumienie.
|
|
|
' mój jedyny cel : być z Tobą na wieki.
|
|
|
nasze imiona ilustrowane na wielkiej tęczy ; * . naszej tęczy kolorów.
|
|
|
Nagle pada kilka słów, odwracasz się i sama nie wiesz gdzie iść, każda ze znanych dróg wydaje się zła.
Najchętniej usiadłabyś na krawężniku zanosząc się płaczem.
Brzmi znajomo, prawda?
|
|
|
' Ty jesteś kimś, kto poda mi kredki, kiedy będę miała ołówek. zrobi naleśniki z uśmieszkiem z dżemu. nie będziesz pytał, bo będziesz wiedział. przejdziesz ze mną na czerwonym świetle. w ostatniej chwili mi powiesz: " Uważaj! Kałuża. " nadążysz za mną do autobusu. odpowiesz równo ze mną na jedno pytanie. będziesz mnie słuchał kiedy coś mówię. i uśmiechał się, kiedy jestem na Ciebie zła. ' i byłabym grzeczna dla Ciebie, przez chwilę.
|
|
|
nigdy nie używam słowa "moi" oni wcale nie są moi,
oni są częścią mnie , są tym brakującym elementem serca. < 3.
|
|
|
wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu.
jej trampki tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony.
- jesteś bezlitosny! - wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy.
podbiegł do niej i czule całując w czoło, wręczył parasolkę do dłoni.
wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę, aż doszli do jej domu.
ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze.
wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy.
- przepraszam, kochanie. - powiedział, patrząc jej prosto w oczy.
- chciałem Cię przygotować ... - na co? wykrztusiła z niezrozumieniem, wypisanym na twarzy.
- na moje odejście. - wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok.
- na co?! - zaczęła krzyczeć.
- spokojnie, kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję.
odetchnęła z ulgą.
wtulając się w Jego muskularne ramiona, wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu.
|
|
|
A jeśli kiedyś będziesz chciał ode mnie odejść ,to złapię
rękaw Twojej bluzy i nie puszczę go . Za bardzo mój jesteś .
|
|
|
- Wiesz gdzie jest niebo ?
- Wiem, tam stoi. - wskazuje swojego chłopaka .
- Yy... co?
- On jest moim jedynym niebem.
|
|
|
póki jesteśmy młodzi , trzeba
życie sobie słodzić . ! ; dd
|
|
|
dzień dobry, kocham Cię ! ♥
|
|
|
|