|
wspomnieniazostaly.moblo.pl
Czy oddasz mi mój dzień? dlaczego mnie moją tęsknotą dręczysz ? Twoje piekło we mnie płonie jesteś esencją mojego istnienia.
|
|
|
Czy oddasz mi mój dzień? dlaczego mnie moją tęsknotą dręczysz, ? Twoje piekło we mnie płonie ,jesteś esencją mojego istnienia.
|
|
|
dałabym bym wiele aby cofnąć czas,wtedy na pewno nie było by nas ,
|
|
|
' i nagle Ty stoisz dziś w moich drzwiach i pytasz mnie, czy może kogoś mam... '
|
|
|
miałam tyle marzeń, to wszystko stracone , zrobiłeś dużo rzeczy , które nie są wybaczone . moje serce krwawi, gdy myśli wciąż o Tobie ,staram się zapomnieć lecz cały czas to robię... nieraz mnie skłamałeś myślałeś, że się nie dowiem ,byłeś pewien że twój kumpel nic nie powie . starałam się wybaczyć i żyć dalej w kłamstwie nie mówiąc już, że wiem ,choć to było jasne. jak zawsze miałeś dobrą minę do złej gry ,słodka mina,słodkie oczka ,lecz to nie byłeś ty. to była zwykła maska ,żeby się obronić... miłe słowa? chciałeś mnie po prostu zwodzić żebym nie odchodziła bo mówiłeś że się zmienisz bym myślała że w końcu mnie docenisz, ale to była bujda tak jak każde Twoje słowo.
|
|
|
popełniłam błąd zamiast usiąść porozmawiać, ja trzasnęłam drzwiami by za nimi płakać. gdy wróciłam już do domu i opadło to napięcie, zobaczyłam na pulpicie, nasze wspólne zdjęcie.. w takich chwilach nie da się powstrzymać łez ,teraz nadszedł naszej wspólnej drogi kres , KOCHAM CIĘ DO DZIŚ LECZ TY NIE CHCESZ MNIE ZNAĆ , tak łatwo jest coś zniszczyć jednego dnia. myślałam że zapomnę i nie będę tęsknić ,lecz to jest zbyt ciężkie.
|
|
|
Może właśnie dlatego nigdy nie uwierzę w miłość
bo już nigdy nie wróci to co raz się skończyło...
|
|
|
nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym naprawiać błędy, wtedy bylibyśmy razem, wspólna przyszłość nie czas przeszły.. serce mam tylko jedno , krwawi. Gdy pomyślę o Nas , bolesny przebieg informacji, każda chwila szczególnie zapisana, przy Tobie każda rzecz perfekcyjną się stała.
|
|
|
Nie chcę kogo innego, nie chcę widzieć łez serca mego .
|
|
|
Nienawidzę Cię za to, że pojawiłeś się w moim życiu i wywróciłeś wszystko do góry nogami...
Nienawidzę Cię za to, że patrzyłeś się w moją stronę, ale nie na mnie...
Nienawidzę Cię za to, że uśmiechałeś się do mnie, ale myślałeś o niej...
Nienawidzę Cię za to, że jesteś tak pewny siebie, a mnie wciąż dręczy głupia nieśmiałość...
Nienawidzę Cię, kiedy mówisz: "Żadna mi się nie oprze",a ja w duszy wiem, że jak zwykle masz rację...
Nienawidzę Cię za to, że żyjesz sobie w beztrosce, podczas gdy ja umieram...
Nienawidzę Cię za to, że wciąż, nieustannie muszę Cię kochać...
... tą znienawidzoną miłością...
|
|
|
odkąd sięgam pamięcią , zawsze było coś nie tak.
|
|
|
delikatną grę mięśni Twojego ciała..
|
|
|
' przepraszam ze mnie pociągasz, że według mnie pięknie wyglądasz.'
|
|
|
|