 |
wobbly104.moblo.pl
pora pokonać się w naszych sporach
|
|
 |
pora pokonać się w naszych sporach
|
|
 |
Zrozum mnie źle kocham cię, ale nienawidzę bardziej. Nie chcę twoich łez, ale czasem mam chęć na nie popatrzeć.
|
|
 |
To było pewne, że wracam do tego teraz z sentymentem
|
|
 |
Muszę wziąć co moje i pójść choć może
W miejscu do którego zmierzam będzie jeszcze gorzej,
Ty zostaw wszystko i przyjdź na dworzec,
Ale nie proś abym został, bo muszę odejść.
|
|
 |
Chociaż nie jest jak dawniej gdy mnie tylko zawołasz
Przyjdę by po raz kolejny wnieść z tobą toast
|
|
 |
Więc nie mów, że mnie kochasz na zawsze i zaśnij,
Jutro okłamiesz mnie po raz ostatni.
|
|
 |
wiem ze dziś nie pierwszy raz siedzimy do późna
nie mówiąc nic i rozumiem że Ciebie to wkurwia
|
|
 |
jeśli nie to trudno po prostu mi uwierzysz
siedzę cicho bo widocznie czasem tak lubię
|
|
 |
nie oczekuj dziś ode mnie, że nagle będę inny
w głębi duszy czujesz - powraca blask ciszy
|
|
 |
wiem ze to złe ale później dasz mi pokutę
teraz posiedźmy w ciszy przez minutę
|
|
 |
wiem, że nie widzieliśmy się przez dobę akurat
ale wybacz mi jeśli znowu trochę zamulam
|
|
 |
a potem znów powiem Ci ze możesz mi ufać i
to nie jest tak ze już nie lubię Cię słuchać
|
|
|
|