|
-mmm bardzo smaczna. Dziękuję za tę ofiarę. - a może jeszcze jedną? - niee jedna dziennie wystarczy. - poważnie? poczuję się bardzo dotknięty jeżeli nie zjesz jeszcze jednej. - ale ja nie chce kolejnej ofiary okeeeeej?
|
|
|
A wiesz co ja myślę? Myślę, że właśnie pamiętasz! Tylko udajesz, że nie pamiętasz!
|
|
|
Maurice, ręka mi zdrętwiała, machaj za mnie.. Szybciej ty leniwa małpo!
|
|
|
A teraz powiedz. Kto ma najbardziej atrakcyjny zadek? No nie wierzę..skąd on to wie :D
|
|
|
Do kobiety trzeba się pofatygować... tak? Potem patrzysz jej w oczy... przysuwasz się... tak?Tylko troszeczkę a najlepiej prawie do końca... potem czekasz aż ona się też troszeczkę przysunie... prawdaż? Teraz... teraz wasze wargi praktycznie się już stykają...A potem po prostu jej mówisz jak bardzo jej nienawidzisz.
|
|
|
Twoje usta to Twoja największa broń!
|
|
|
Ach te człowieki. Niezbyt ruchawe, ale zawsze, nie?
|
|
|
Gdybym to ja, król Julian, miał odwalić kitę za 2 dni, to zrobiłbym te wszystkie rzeczy, o których wcześniej tylko marzyłem. Od dziecka chciałem zostać profesjonalnym gwizdajłą. I wiesz, co jeszcze mógłbym zrobić? Najechałbym jakieś sąsiednie państwo i potem narzucił im swoją ideologię, nawet jakby wcale nie chcieli, wiesz?
|
|
|
Jestem kobitką... nie do końca, to ja Król Julian. Gadać, kto odczuwał do mnie pociąg.
|
|
|
Gdzie się podziały podziały klasowe, Maurice?
|
|
|
A to pies na baby! Szczek, szczek
|
|
|
|