|
Pamiętaj, żeby cierpieć z wdziękiem wielkiej damy .
|
|
|
Pominąłeś jeden mały nie istotny szczegół - moje uczucia.
|
|
|
Faceci to po prostu idioci. kiedy ich nie chcemy latają za nami, kupują kwiaty wydają miliony na sms'y. Potem szaleją z radości, że nas zdobyli i na końcu kiedy zależy nam na nich najbardziej na świecie zostawiają i cieszą się z naszego cierpienia. A kiedy na nowo jesteśmy szczęśliwe, zapomniałyśmy oni znowu się pojawiają ze łzami w oczach i wymówkami typu; zrozumiałem co straciłem. I weź ich tu traktuj poważnie.
|
|
|
Nucąc tą samą piosenkę, idę z zamkniętymi oczyma z nadzieją że przez 'przypadek' wpadnę w twe ręce.
|
|
|
Przepraszam, że czasami unikam odpowiedzenia Ci "cześć", że nie patrzę Ci prosto w oczy, gdy z Tobą rozmawiam i wszelkie spotkania omijam szerokim łukie. Po prostu nie chcę sobie rodzić nadziei. Nie mam zamiaru leczyć się z Ciebie całymi miesiącami, a później w ciągu kilku minut zmarnować to, nad czym tak mocno pracowałam.
|
|
|
Wykrzyczał mi w twarz moje błędy nie wiedząc, że największym jest on sam.
|
|
|
Jestem na jakiejś cholernej huśtawce emocjonalnej i najgorsze jest to, że boję się z niej zeskoczyć. Boję się wrócić do mojej szarej rzeczywistości.. Raz pęka mi serce, raz rozkwitam szczęściem, ale przynajmniej coś się dzieje.
|
|
|
Otworzył jej drzwi do obłędu. Powinna była nimi właśnie wtedy trzasnąć i wurzucić klucz, ale on uparcie trzymał klamkę i nie dawał za wygraną..
|
|
|
Cześć, nie śmiej się z mojej
naiwności, bo Ty lepszy nie
byłeś, wierzyłeś w wszystkie
moje udawane orgazmy.
|
|
|
Silny , fizyczny ból serca
- cholernie nieprzyjemne uczucie.
Nakłuwane z obu stron
niczym laleczka voodoo.
Szlag jasny by trafił.
|
|
|
- U mnie dobrze, planuje samobójstwo
a u Ciebie ?
- A też nudy.
|
|
|
Słucham od kilkunastu dni, że mi
nie zależało, że miałam to w dupie.
Nie wiem może nie znam się na
anatomii, ale moje serce raczej w
dupie się nie znajduje!
|
|
|
|