|
wiola291.moblo.pl
To ma być przyjaźń!? Z takim całowaniem!?
|
|
|
To ma być przyjaźń!? Z takim całowaniem!?
|
|
|
i tylko czytam te twoje opisy na gg. i wiem ze to nie są opisy do mnie. i trochę mi z tym ciężko. a nawet cholernie ciężko.
|
|
|
Powinnam dostać Nobla. Jeszcze nikt nie odkrył takiego kretynizmu jaki zaobserwowałam u Ciebie.
|
|
|
Powinnam dostać Nobla. Jeszcze nikt nie odkrył takiego kretynizmu jaki zaobserwowałam u Ciebie.
|
|
|
Zapytaj wszystkich jego byłych, jaki kolor mają jego oczy. - Brązowy. - Orzechowy. - Czekoladowy. - Bursztynowy. - Ciemny jaspis brekcjowy. - Cappuccino z lekką, puszystą śmietanką. Dla każdej z nich jego oczy miały inny kolor, bo każdą z nich na inny sposób czarował. Ale tylko ta, która powiedziała ' brązowe ' jest całkowicie wyleczona.
|
|
|
hej, czy możesz powtórzyć swoją definicję miłości? zgubiłam się pomiędzy 'sex' i 'zdrada'
|
|
|
- wierzysz w cuda ? W przeznaczenie ? - zapytala , a on zasmial sie kpiaco . - zalezy co ma byc tym cudem ? - powiedzial jakby od niecheci - to ze ja i On znalezlismy siebie , mimo ze nigdy nie powinnismy sie spotkac . To ze czasem zdaje mi sie ze to co jest miedzy nami rozumiemy tylko my , bo tylko my jestesmy w stanie to poczuc . To ze uwielbiam sie wsluchiwac w rytm jego serca , gdy zasypiam na jego ramieniu . Ten dziwny dreszcz , za kazdym razem , kiedy ktos w pokoju wypowie jego imie .To ze tak bardzo go teraz potrzebuje , mimo ze mnie zranil. - to nie zaden cud tylko milosc - rzucil niewzruszony. - a to nie to samo ?
|
|
|
"jak się czujesz?" czasem to po prostu pytanie retoryczne. a przynajmniej powinno takim być.
|
|
|
Zawsze chciałam iść pierwsza, nigdy nie być ostatnią, nie iść z nikim równo. Pojawiłeś się na drodze Ty. Dalej nie chciałam zostawać w tyle, ale przestało mieć dla mnie znaczenie to czy idę pierwsza. Od tej chwili liczyło się tylko to, by iść równo z Tobą.
|
|
|
- trudno o idealną miłość? - nie. nawet ja nie chcę aż tyle .. chciałabym tylko móc się zachowywać jak zwykła egoistka. prawdziwa egoistka. na przykład mówię, że chcę ciastko biszkoptowe z truskawkami, a ty rzucasz wszystko i biegniesz je kupić. wracasz zziajany i podajesz mi je: „proszę, Midori, oto ciastko biszkoptowe z truskawkami”, a ja wtedy mówię: „nie mam już na nie ochoty” i wyrzucam przez okno. czegoś takiego potrzebuję. - zdaje mi się, że to nie ma żadnego związku z miłością – powiedział lekko zdumiony. - ma. tylko ty tego nie wiesz .. aą okresy w życiu dziewczyny, kiedy to jest nieprawdopodobnie ważne. -wyrzucanie przez okno ciastek z truskawkami? - tak. Chcę, żeby mój chłopak powiedział: „zrozumiałem, Midori. myliłem się. Powinienem był się domyślić, że stracisz ochotę na to ciastko. jestem głupi jak osioł i gruboskórny (...) - i co wtedy? ;> - wtedy będę go kochać, bo na to zasłużył. (; - myślę, że to kompletny nonsens. - a dla mnie to jest miłość. mimo, że nikt tego nie rozumie ..
|
|
|
- Nie rozumiem czemu tak na niego reaguje, on nie jest wcale taki ładny i nie ma wyróżnia się specjalnie z tłumu. A ona jak ta wariatka krąży wzrokiem po jego ciele, wzdycha, trzęsie się i śmieje rumiana gdy się do niej odezwie. - Może po prostu go kocha.
|
|
|
- kobieto ! od 11 lat cokolwiek powiem, to zawsze musisz mnie poprawiać ! - od 12 ! ;d
|
|
|
|