Ale nawet w jej śmiechu czegoś brakowało. Nigdy nie wydawała się prawdziwie szczęśliwa; zdawało się, że żyje nieustannie czekając na coś innego. / taadziwna._16
Z powodu nadwyżki samotności człowiek skłonny jest zapukać do każdych drzwi, byle znaleźć ciepły kąt w czyiś ramionach. Nie dostrzegając fikcyjności uczuć. /nietakajakty