Upadnę, będę płakać, szlochać... Będę krzyczeć, że nie daję rady. A potem wstanę jak gdyby nigdy nic i pójdę dalej. A kiedy kogoś spotkam na swojej drodze powiem - przecież się nie poddam. Teraz mam już siłę i poradzę sobie z każdym problemem. Nawet największym!
|