|
wieczniezabujana.moblo.pl
żal
|
|
|
Chłopak wchodzi do sklepu i do sprzedawczyni: - Dzień dobry, jest ośmiopak tyskiego? - A dowód masz? -Nie mam...- To co ty chcesz?- - No chce ośmiopak tyskiego
|
|
|
Na lekcji WOK: Przemek, przestań się tak patrzeć na kolegę, ja wiem, ze każdemu wolno kochać xD
|
|
|
Wchodzi nauczyciel do klasy i mówi:
-Wszyscy nienormalni proszę wstać!
Wstaje Jasiu, a nauczyciel się go pyta:
-Jasiu, dlaczego wstałeś?
A Jasiu na to:
-No bo mi głupio, jak pan tak sam stoi...
|
|
|
Idzie Jasiu z babcią do kościoła . Nagle Jasiu zobaczył 2 złote więc je podniósł.
Babcia zauważyła co robi Jaś i powiedziała do jasia :
-Jasiu z ziemi się nie podnośi.
Jak Jasiu wracał z babcią do domu babcia nagle się wywróćiła
-Jasiu podnieś mnie-powiedziała babcia
Jasiu na to:
-Babciu z ziemi się nie podnosi
|
|
|
Przychodzi Jaś do domu ze szkoly i mówi do ojca.
-tato słyszałem ze twój ojciec jest głupi
Ojciec na to
- chyba twój.:)
|
|
|
Mały Jaś codziennie zaczepiał w szkole swoje koleżanki z klasy, mówiąc im różne, chamskie teksty. Dziewczynki poskarżyły się swojej wychowawczyni, która rzekła do nich:
- Słuchajcie, dziewczynki: jeżeli Jasio jeszcze raz powie do was coś brzydkiego, wstańcie z ławek i wyjdźcie z sali.
- Następnego dnia wszyscy poza Jasiem i panią byli już w sali. Nagle Jasio otwiera kopnięciem drzwi i mówi do dziewczynek:
- Te, wiecie, że koło szkoły burdel budują?
Wszystkie dziewczynki wstały z ławek i wychodzą, a Jasio na to:
- Gdzie, kurwy??!!! Dopiero fundamenty kładą!!!
|
|
|
Przychodzi mały Jasiu do taty i pyta:
- Jak ja się znalazłem na świecie?
Tata myśli co mu powiedzieć.
- Jasiu, bocian Cię przyniósł.
- Tato, czemu Ty jesteś taki głupi?
- Jasiu, dlaczego tak brzydko mówisz?
- Bo mamy taką fajną mamę, a Ty pierdolisz bociany.
|
|
|
Przychodzi mały Jasiu do taty i pyta:
- Jak ja się znalazłem na świecie?
Tata myśli co mu powiedzieć.
- Jasiu, bocian Cię przyniósł.
- Tato, czemu Ty jesteś taki głupi?
- Jasiu, dlaczego tak brzydko mówisz?
- Bo mamy taką fajną mamę, a Ty pierdolisz bociany.
|
|
|
Zadzwonili dziś do mnie ze szkoły.
Nauczycielka powiedziała:
- Pana syn non stop kłamie!
Odpowiedziałem:
- Powiedzcie mu, że jest w tym zajebiście dobry, bo ja nie mam syna.
|
|
|
Lekcja w szkole. Pani sprawdza, kto odrobił zadanie.
-Staszek!
-Nie mam zadania, proszę pani.
-Siadaj, jedynka. Paweł!
-Niestety ja również nie mam zadania...
-Siadaj, jedynka. Jasiu!
-Proszę pani, nie mogłem odrobić zadania, bo akurat wczoraj brat z więzienia wrócił i taaaaaaaaka impreza była w domu...
-Ty mnie, jasiu, nie strasz swoim bratem. Siadaj, dwója.
|
|
|
Jasio wraca do domu z torbą pełną jabłek.A mama pyta: -Jasiu skąd masz tyle jabłek? -Od sąsiada.
- A on o tym wie?
-No jasne, przecierz mnie gonił!
|
|
|
|