|
Znów nie śpię po nocach, marze o szczęściu ...
|
|
|
Na morzu codziennych spraw jesteś moją tratwą ...
|
|
|
Chodz ze mną, choć nic nie mogę Ci obiecać ...
|
|
|
Jakoś sobie radzę, ale czasem byś się przydał ...
|
|
|
Pozostawiony sobie sam ze łzami w oczach, w najgorszych chwilach brakowało, by ktoś je otarł ...
|
|
|
Już nie jest pusto, widzę nas razem, a byliśmy blisko do rezygnacji z marzeń ...
|
|
|
I tak przez siedem dni. Dzień w dzień, ten sam sen się śni ...
|
|
|
Chcę mimo tych szalonych dni zamknąć ten rozdział, bo lepiej było nam by nigdy w życiu się nie poznać ...
|
|
|
Może to już czas, kiedy będziemy się spotykać tylko przypadkiem ...
|
|
|
I cisza zastępuje nam rozległą gadkę ...
|
|
|
I to co widzisz w tych oczach to strach, bo czas ucieka jak w klepsydrze piach ...
|
|
|
Daj mi słowo, które trwa kiedy nie ma nic ...
|
|
|
|