 |
wezzamniebuchaglebokowpluca.moblo.pl
Bo nie sztuką jest opieprzyć mnie za bzdure sztuką jest odezwać się gdy tego potrzebuję.
|
|
 |
Bo nie sztuką jest opieprzyć mnie za bzdure, sztuką jest odezwać się gdy tego potrzebuję.
|
|
 |
A gdybym tak umiała Ci czytać w myślach?
|
|
 |
było pochmurne popołudnie wzięłam do ręki słuchawki i postanowiłam iść na spacer. podążyłam w stronę pobliskiego parku i usiadłam na jednej z ławek. brakowało mi Ciebie. rodzice zawsze wszystko nam komplikowali. wsłuchałam się w tekst piosenki i zamknęłam oczy. po chwili usłyszałam dziwnie znajomy śmiech. otworzyłam oczy i dostrzegłam jakąś laskę u Twojego boku. o dziwo nie wpadłam w histerie. wystukałam jedynie wiadomość "nie wspominałeś ,że rodzice dali Ci jakąś sukę pod opiekę." po jej przeczytaniu rozejrzałeś się dookoła i Twoje przerażone oczy zatrzymały się na mnie. wstałam z miejsca i ruszyłam w stronę domu. dostawałam coraz to więcej wiadomości od ciebie lecz zaśmiałam się tylko gorzko i wyrzuciłam kartę sim do śmieci. dopiero wtedy zauważyłam łzy spływające po moim policzku. odwróciłam się, lecz Ciebie nie było. właśnie wtedy zaczęłam nowy etap w swoim życiu. '
|
|
 |
To dziwne zazwyczaj mówie dużo, ale teraz targa mna tyle uczuc ze nie umiem powiedziec nic..
|
|
 |
W miłości wszystko co pierwsze jest wyjątkowe
|
|
 |
Miałam Go tylko polubić, a zakochałam się do granic własnych możliwości . Nawet nie wiedziałam , że tak potrafię.
|
|
 |
Wrażliwy? Czuły? Delikatny? Weź sprawdź, bo to może kobieta jest;D
|
|
 |
uwielbiałam jak się na mnie złościł. nikt nie potrafił tak uroczo, marszczyć czoła jak on. krzyczał na mnie jak na małą dziewczynkę. a ja się tylko uśmiechałam, doskonale wiedząc, że to nie potrwa długo, że zaraz podejdzie i mnie przytuli w ramach przeprosin.
|
|
 |
Mam nadzieję, że Pan Właściwy znajdzie mnie, zanim ja znajdę Pana Niewłaściwego
|
|
 |
Mam tendencje do uporczywego przejmowania się pierdołami i jednocześnie do kompletnego braku zainteresowania sprawami mającymi decydować o mojej przyszłości.
|
|
 |
Nie rzucaj mi kłód pod nogi, bo nigdy nie wiadomo czy nie potknę się kiedyś o jedną z nich biegnąc by uratować ci życie
|
|
 |
I gdy napisałam "pa" zrozumiał, że to takie "pa" na zawsze.
|
|
|
|