|
wezzamniebuchaglebokowpluca.moblo.pl
przyjaźń definicja? każdy ma inną.. powiedz mi swoją. to coś co masz i nie znika to ktoś kto jest i z kim płaczesz i śmiejesz się w jednym. to członek twojej pop
|
|
|
-przyjaźń-definicja? -każdy ma inną.. -powiedz mi swoją. -to coś co masz i nie znika, to ktoś kto jest i z kim płaczesz i śmiejesz się w jednym. to członek twojej popieprzonej rodziny. to ktoś kto zawsze wie jak jest i mimo wszystko jest z tobą
|
|
|
Pamiętasz jak było mi zimno i chciałeś mi dać bluzę? Wiesz dlaczego odmówiłam? Bo nie chciałam aby Ci było zimno. Nie chciałam abyś marzł . Mi wystarczało to jak mnie przytulałeś. Nic więcej. Od razu robiło się cieplej, wiesz?.
|
|
|
Mam do Ciebie prośbę . Poważną - nie pierwszą, ale ostatnią . Zniknij z mojego życia na zawsze . Nie możemy być w tym samym miejscu, na tej samej imprezie, bo dobrze wiesz jak się to skończy . Więc mimo tego bólu pamiętam te dobre rzeczy, te wspólne chwile . Bo wniosłeś i znaczyłeś w moim życiu tyle co nikt inny do tej pory . Dzięki Tobie poznałam prawdziwą nadzieję . Dzięki Tobie dowiedziałam się, że można płakać ze szczęścia, bo komuś bliskiemu coś się udało . A Ty jesteś dla mnie bardzo bliski . Bez Ciebie nie ma już nic . Nawet nie pamiętam co było przed Tobą ..
|
|
|
Usiądziemy na ławce w parku wypijemy po tysiąc tymbarków wsadzimy polne kwiaty w butelki przytulisz mnie mocno a ja otworzę żelki . '
|
|
|
Udają, że są silni. Ale ja widzę słabość w ich oczach.
Może czyny i słowa sprawiają, że wydają się silni.
Ale oczy zdradzają ich kruchość. Żałują. Cierpią.
A to dlatego, że zżera ich pamięć o błędach. Strasznych błędach.
|
|
|
- Przepraszam.
-Z a co ?
- Za zepsute urodziny
- A le Ty mi wcale nie zepsułeś urodzin wręcz przeciwnie są cudowne..
- Nie kocham Cię już..
|
|
|
Ja widziałam jego żal. Żal, że mnie traci i jakies straszne postanowienie, że tak właśnie musi być.
|
|
|
Kiedyś napisze Ci list i powiem w nim całą prawdę,
nic nie pokoloruję, nic nie zataję, opowiem wszystko, jak Cię kochałam,
okłamałam, jak mnie całowałeś i dotykaleś, jak piliśmy razem wódkę
i śmialiśmy się, jak wszystkie ławki były nasze.
|
|
|
Kiedyś uważałam Ciebie za największe szczęście na świecie,
które mnie spotkało. dziś jestem o wiele dojrzalsza .
|
|
|
lubię robić z siebie debila tylko po to by zobaczyć uśmiech na niektórych mordkach...
|
|
|
Prędzej czy później to cię zgubi. Jednemu mówisz kocham, a piszesz smsy z drugim!
|
|
|
nawet nie wyobrażasz sobie, jak cholernie jestem szczęśliwa, gdy mnie przytulasz.
|
|
|
|