|
boże, proszę Cię. co ja Ci takiego zrobiłam?
|
|
|
Tęsknie.. Tak po prostu tęsknie.. Tak trudno to zrozumieć?
|
|
|
i już sama nie wiem jak należy postąpić właściwie.
|
|
|
Widzę Go. Widzę kiedy zamknę oczy. I nie tylko. Każdy chłopak który przechodzi obok mnie ma jego twarz. Jego włosy jego oczy jego rysy. Dlaczego? Dlatego że nie potrafię z głowy wymazać jego obrazu. Nie umiem nie chcę. Od dnia kiedy się poznaliśmy był dla mnie najważniejszy. Nie doceniał tego. Nie potrafił zrozumieć że skoczyłabym za niego w ogień że oddałabym swoje życie aby on mógł cieszyć się każdym dniem od nowa. Nie zrozumiał tego i odszedł. Tak po prostu bez pożegnania pozbawiając mój świat jakichkolwiek barw.
|
|
|
Dlaczego nie mogę tak po prostu zapomnieć. Bezsensownie robię sobie tą cholerną nadzieję.
|
|
|
..a ona po prostu miała tego wszystkiego dosyć, wiesz ? przestała się przejmować, zaczęła tłumić w sobie wszystkie uczucia...
|
|
|
Nienawidzę słów "inni mają gorzej", bo każdy, choć raz w życiu przeżywał swój własny koniec świata.
|
|
|
wracały emocje i wspomnienia, przychodziło niebo i odpływała ziemia.
|
|
|
bo ciebie już nie ma, nie wrócisz, proste .
|
|
|
Biegnę przed siebie nieznaną mi drogą, nie wiem gdzie, po co i nie wiem dla kogo, nie mam już Ciebie, nie mam- największa strata, nienawidzę za to siebie, życia i całego świata.
|
|
|
brat, powiedz, co masz z życia? ja mam parę ran, nie do zszycia.
|
|
|
Nie to żeby Twoja obecność mi przeszkadzała, ale weź wypierdalaj, bo Ci przyjebe...
|
|
|
|