|
'Za każdym razem więcej tych słów, przez które cierpię, za każdym razem głębiej, a wciąż wracam po więcej..'
|
|
|
Popełniłam wiele błędów, wiem. Ale dzięki nim nauczyłam się, że życie nie jest takie proste i trzeba nauczyć się walczyć z każdą przeciwnością losu. Być silnym, nie poddawać się. Tylko wstać i walczyć o to by było nam jak najlepiej. Walczyć o swoje szczęście.
|
|
|
Ciągle słyszymy od rodziców, że my mamy beztroskie życie, że jedynym obowiązkiem jest nauka. Nienawidzę tych stwierdzeń. Czy oni nie widzą, że każdy ma problemy, każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku. Dla małego dziecka problemem , jest to, że śnieg znikł, a dla nas? Dla nas. Tu zaczynają się schody. Pierwsze miłości, nauka, lekcje, zakazy, nakazy, zranienie, myśli samobójcze, przecież mamy masę spraw, masę decyzji do podjęcia, ale nie. Przecież my prowadzimy beztroskie życie, które jak widać nie jest wcale takie kolorowe.
|
|
|
Bo głupia nieśmiałość potrafi spieprzyć wszystko.
|
|
|
Określ się, człowieku. Jesteś, lub Cię nie ma.
|
|
|
Musisz być silna, bo nikogo nie obchodzi że posypał Ci się świat, straciłaś kontrolę nad łzami, i nie dajesz rady ich zatrzymać.
|
|
|
Tak, często mam ochotę krzyczeć z bólu. Tak, często zakrywam twarz poduszką i dławię się łzami tak by nikt tego nie widział. Tak, jedyne co mnie powstrzymuje to tylko to, że rodzice są w pokoju obok.
|
|
|
Tak, to ja jestem tym gorszym dzieckiem, które wychowało się na rapie. To ja jestem tym szczeniakiem, który biegał z chłopakami po osiedlu. To ja jestem tą, która przesiaduje na ławkach i przystankach pijąc i drąc się wniebogłosy. To ja jestem tą, która pyskuje do takiego stopnia, że kiedyś za to zgarnie. To ja jestem tą wredną i chłodną panną, do której dotrzeć potrafi tylko kilka osób. To ja gram ludziom na nerwach i mam z tego niezłe śmiechy. To ja chodzę ubrana na szeroko i w dupie mam opinie innych. To ja komentuję głośno, gdy coś mi się nie podoba. Tak, to ja -ta zła i niedobra, której nie warto poznawać.
|
|
|
Witaj w XXI wieku, gdzie "na zawsze" trwa od kilku dni do kilku tygodni. Gdzie "kocham" stało się zwykłym słowem rzucanym na wiatr, a "miłość" to pisanie na gg i zmienienie statusu związku na facebook'u. Gdzie skąpo ubrane nastolatki puszczają się na lewo i prawo myśląc, że są dorosłe. Gdzie młodzież nie wyobraża sobie imprezy bez alkoholu. Gdzie pokemony Cię 'lofciają', a od dresów możesz dostać wpierdol. Rodzinę widzisz tylko rano przed pójściem do szkoły i wieczorem przed snem. Twoja sympatia obściskuje się na boku z kimś innym, a najlepsza przyjaciółka obgaduje Cię za Twoimi plecami. Reszta ma po prostu na Ciebie wyjebane. Piękne czasy, nieprawdaż?
|
|
|
Mimo, że jesteśmy dorośli, to kiedy upadamy, oczekujemy współczucia od innych, paru słów pokrzepienia, przytulenia drugiej osoby - niczym małe dzieci.
|
|
|
' Szczęścia na bazie czyjejś porażki nie buduję . '
|
|
|
To, że mijamy się bez słowa ? Kwestia przyzwyczajenia..
|
|
|
|