|
wezogarnijsiee.moblo.pl
I cytuje mi swoje myśli a ja tak bezsilnie wpatruje się w niego jak za pierwszym razem gdy powiedział że kocha. Mówi mi że świat jest mną a ja jestem światem że
|
|
|
I cytuje mi swoje myśli, a ja tak bezsilnie wpatruje się w niego jak za pierwszym razem, gdy powiedział, że kocha. Mówi mi, że świat jest mną, a ja jestem światem, że życiem jego jestem, i po stracie zabiłby się. Trzymaną w swojej ręce mą dłoń ściska coraz mocniej, za tym zaraz wyrywa serce, gdy mówi, że umrze razem ze mną. |
|
|
|
Może kiedyś staniesz w moich drzwiach i spytasz 'zapalisz' po czym nie czekając na moją odpowiedź podpalisz jointa , zjarasz 3 buchy i wsadzisz mi go w usta lub chwycisz za rękę i zaprowadzisz na zewnątrz z informacją 'idziemy na wódkę' , a może od razu zaciągniesz na górę szepcąc w nierównomiernie ułożone włosy 'pragnę Cię , kurwa' jest też jeszcze jedna opcja , ta której Ty nie dopuszczasz do wiadomości a jednak. Całkiem możliwe że możesz już nigdy mnie tutaj nie zastać
|
|
|
Przytulił ją. Tak jak uwielbiała najbardziej. Zamknęła oczy i wtuliła się. Słyszała wyraźne bicie jego serca które należało do niej.
|
|
|
najgorsza chwila ? Kiedy siedzę obok niego czując jego wzrok na sobie . Kiedy widzę jego czerwone od płaczu oczy i różowe policzki ze złości . Kiedy słyszę jak szepcze przekleństwa . Kiedy w końcu spotykam jego wzrok i wiem że dłużej nie wytrzymam . raptownie .
|
|
|
Cześć to ja, dziewczyna, która postawiła miłość na pierwszym miejscu i straciła dla niej wszystko
|
|
|
A teraz mała naiwna dziewczynka cierpi na własne życzenie.
|
|
|
Boli mnie w chuj mocno to, że jestem taka słaba, naiwna i bezsilna.
|
|
|
Olewam Go gdy się o nas stara a potem płaczę jak głupia, bo się nie odzywa.
|
|
|
Najbardziej uwielbiam patrzeć Ci w oczy, uśmiechać się do Ciebie, kiedy Ty patrzysz w moje oczy i uśmiechasz się do mnie.
|
|
|
Może i mnie zrani, ale chcę z nim być, chcę być jego, wbrew wszystkiemu i wszystkim.
|
|
|
Czy te oczy mogą kłamać? Jej oczy nie kłamią! Zabiłaby za mnie, zamordowałbym za nią.
|
|
|
Mówię, że jest najlepszym chłopakiem jakiego poznałam, po czym idę na znaczącego jointa z jego przyjacielem, olewam Go gdy się o nas stara a potem płaczę jak głupia, bo się nie odzywa, opowiadam mu o moich byłych i zgniatam Go moimi wspomnieniami, a On siedzi i słucha, i się nie broni, bo nie ma czym, trzyma ręce w kieszeniach, krzyczę na Niego, że za często ma w w ustach fajkę a w ręku jointa, chociaż sama pale co 10 minut i ćpam kiedy tylko mogę, tak wiem, jestem bardzo dziwna, ale to tylko dlatego, bo boję się za bardzo do Niego zbliżyć, za bardzo pokochać i za bardzo się zaangażować, ale kiedy już leżymy i On mnie przytula tak bardzo do siebie, że nie ma między nami nawet milimetra wolności, kiedy nie mam już jak się bronić i On zaczyna mnie delikatnie całować, wtedy czuję, że jest tym właściwym i bez oporu jestem cała Jego.
|
|
|
|