|
wezogarnijsiee.moblo.pl
Kocham melanże takie jak ten. Wiesz jesteśmy młodzi więc po co nam sen? Po co nam stres po co nam tlen? My żyjemy w nocy a odsypiamy w dzień.
|
|
|
Kocham melanże takie jak ten. Wiesz, jesteśmy młodzi więc po co nam sen? Po co nam stres, po co nam tlen? My żyjemy w nocy a odsypiamy w dzień.
|
|
|
Kobieta nie zawsze potrzebuje romantyka, bądź od czasu do czasu bezczelny, Brutalny, pociągnij ją za sobą, przyciśnij do ściany i pocałuj tak by straciła oddech.
|
|
|
Często, gdy wychodzisz z domu, zaczynam się o Ciebie martwić. Nie dlatego, że Ci nie ufam. Tylko dlatego, że nie ufam reszcie świata.
|
|
|
Nie po to czasami dzielę z nim łóżko, by od razu zasypiać .
|
|
|
Mój wzrok zatrzymuje się na poziomie Twojego rozporka. Nigdy nie mówiłam, że jestem grzeczna. Chcę Cię mieć sam na sam. Niepotrzebny mi tłum.
|
|
|
Cześć, mam do Ciebie prośbę. Mógłbyś mnie przytulić? Tak mocno, abym czuła Ciebie na każdej części mojego ciała. Tak czule, żebym wiedziała, że tuląc mnie, tulisz swój skarb. Tak długo, żebyśmy w tej miłości dotrwali do końca życia. Jedno niewinne objęcie, a jak wielki ma wpływ na nasze dalsze losy.
|
|
|
I obiecuje, że rozpierdole ryj każdej która wpierdoli nam się w ten związek. : )
|
|
|
Doceń go. Nie jest idealny, ale w końcu kto jest? Potrafi Cię wkurzyć i doprowadzić do łez. Nienawidzisz kiedy wieczorami zostajesz sama, bo on akurat miał ochotę na piwo z kumplami. Czasami nie rozumiesz jego humorków i toku myślenia, czasami się kłócicie, a potem nie odzywacie przez kilka dni. Rzucasz słuchawką i mówisz, że masz dosyć, ale uwierz, że to on daję Ci to szczęście. Może nie jest chłopakiem jak z filmu, ale to Ciebie kocha, do Ciebie wraca, Ciebie przytula i układa do snu, więc przestań sądzić, że znajdzie się lepszy. Po co Ci inny, skoro masz jego?
|
|
|
To my, Ci źli na osiedlowych ławkach z piwem i papierosem w ręku. To my, których nikt nie poprosi już o pomoc, bo każdy przechodzi na drugą stronę ulicy. Siedzenie do późna, imprezy i pobudka nie wiadomo gdzie i w czyich ramionach. To my, ta okropna młodzież, która daję i dostaję po pysku. Otarte kostki na dłoniach, opuchnięte wargi i najbardziej porysowane serce. Dla Ciebie moi kumple to kibole, dla mnie ludzie z pasją. Mówisz, że matka przez nas płaczę, zapytaj ile razy my płakaliśmy przez rodziców. To my, Ci, którzy stracili zbyt wiele, by starać się o cokolwiek. To my, którzy po powrocie do domu zamykają się w pokoju i cierpią tak jak każdy inny człowiek, bez względu na to jakie mamy oceny, plany na przyszłość i opinie na mieście. W rzeczywistości jesteśmy bardziej pocharatani niż możesz to sobie wyobrazić.
|
|
|
I co z tego, że się upijamy i imprezujemy do upadłego? Co z tego, że często mamy urwany film? Co z tego, że w portfelu obok hajsu na ziele, nosimy przepaloną lufkę? Co z tego? Jesteśmy młodzi, wolni i mamy tak cholernie porysowane serca.
|
|
|
Rzućmy monetą! Orzeł - zostajesz ze mną na zawsze. Reszka - rzucamy jeszcze raz.
|
|
|
' Zabiła by za mnie, zamordował bym za nią ' ♥
|
|
|
|