kiedyś moje bląd włosy były ciągle rozpuszczone bo wiedziałam że w każdym momencie
mozesz się zjawić i dlatego pamiętałam o tym jak bardzo lubisz wkładac swoje palce w kosmyki
moich włosów . . . teraz zawsze je związuje .
krew w zyłach zaczęła mi szybciej płynąc . mój mózg wysyłał sygnały do całego ciała .
wszystko tylko dlatego że wyskoczyło mi w prawym dolnym rogu : ' KochamCię ; * ! jest dostępny .
kiedys ciągle mi dokuczałeś i pytałes : czy ty naprawde ciągle musisz się usmiechać ?
a teraz mogę ci odpowiedzieć . nie nie musze . ja już poprostu nie umiem sie usmichać .
rano nie wyprostowałam włosów . nie pomalowałam paznokci . nie zadbałam o to by
moje rzęsy były idealnie gługie i czarne . nie patrzyłam w lustrze jak wygląda mój usmiech bo
wiedziałam że go nie ma .