Uciekłeś mi z gadu, napisałes że sie odezwiesz ja czekałam... Zrobiło sie poźno więc poszłam spać. Położyłam się, miałam na tapecie w telefonie Twoje zdjęcie więc go przytuliłam. Zasnęłam, miałam Ciebie tak blisko... I nawet nie wyobrażasz sobie ile razy w nocy się budziłam i zerkałam na telefon. Spałam ale podświadomość ciągle czekała na wiadomość od Ciebie.
Nie przyzwyczajaj się do mnie . Nie zapamiętuj mojej twarzy, nie pamiętaj,
ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty, zapominaj, jak się ruszam, jak ubieram, jak pachnę .
Nie przywiązuj się do mnie - ja mam w zwyczaju uciekać ..
Ktoś krzyczy zostań! choć ciągle zadaje ból,
jednak wiem że nic nie zdziałam uderzając pięścią w stół.
To ta bezsilność dopada mnie codziennie,
stawiam czoła jej wiedząc że to wszystko nie na daremnie.