![wciazczekam And tell me how you want to love me if you will not grow up. Tysiąc wypitych razem kaw głupi myślałem że cię znam. Strach rozpycha zaciśnięte dłonie. to tylko k](http://files.moblo.pl/0/4/37/av100_43761_80be3274002151eb4d89b8c9.jpeg) |
wciazczekam.moblo.pl
And tell me how you want to love me if you will not grow up.
|
|
![And tell me how you want to love me... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/37/av65_43761_80be3274002151eb4d89b8c9.jpeg) |
And tell me how you want to love me if you will not grow up.
|
|
![Tysiąc wypitych razem kaw głupi... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/37/av65_43761_80be3274002151eb4d89b8c9.jpeg) |
Tysiąc wypitych razem kaw, głupi myślałem, że cię znam.
|
|
![Strach rozpycha zaciśnięte dłonie. teksty](http://files.moblo.pl/0/4/37/av65_43761_80be3274002151eb4d89b8c9.jpeg) |
Strach rozpycha zaciśnięte dłonie.
|
|
![to tylko kilka słów parę rozmów i... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/37/av65_43761_80be3274002151eb4d89b8c9.jpeg) |
to tylko kilka słów,parę rozmów i szczypta uśmiechu. to tylko miliardy skradzionych pocałunków, i setki minut wtulania się w siebie. to przecież wielkie nic, zero,minimum - miał prawo o tym zapomnieć, w zastraszającym tempie... miał prawo.. / veriolla
|
|
![zimne powietrze uderza w Twoje suche... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/37/av65_43761_80be3274002151eb4d89b8c9.jpeg) |
zimne powietrze uderza w Twoje suche jeszcze usta. lekko przymykasz oczy, by promienie słońca zbyt szybko nie styknęły się z Twoimi tęczówkami. bierzesz głęboki wdech, smakując zapachu rozpoczynającego się dnia. wypuszczasz powietrze, i otwierając oczy, uśmiechasz się - witasz zupełnie nowy dzień, nowe możliwości, nową siebie, którą stwarzasz codziennie od nowa, odkąd On odszedł, i odkąd Ty próbujesz poskładać się w jedną całość, za pomocą wdechów i zimnego powietrza, które jest jedynym wybawieniem, i sposobem na to, by myśli odeszły jak najdalej. / veriolla
|
|
![mówią mi że się zmieniłam że... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/37/av65_43761_80be3274002151eb4d89b8c9.jpeg) |
mówią mi, że się zmieniłam - że jestem inna niż kiedyś - mniej delikatna, bardziej wredna. mają rację. nie jestem już tamtą osobą, jestem kimś, kogo sama nie poznaję - niemiłosiernie wredną, raniącą wszystkich naokoło suką próbującą z całych sił odepchnąć od siebie ludzi. nie pozwalam im się do siebie zbliżać - nie chcę znowu przywiązania, zwierzeń, jakiejkolwiek więzi. oddalam ich od siebie zimnem, i obojętnością, które tak na prawdę są wymuszone - bo osłaniam siebie, i swoje serce, któremu nie pozwalam nic poczuć, tym samym chroniąc samą siebie od samozagłady. / veriolla
|
|
![Z Tobą mogę mówić swobodniej niż... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/37/av65_43761_80be3274002151eb4d89b8c9.jpeg) |
Z Tobą mogę mówić swobodniej niż z kimkolwiek, bo nikt nie był przy mnie w ten sposób, jak Ty jesteś, z całą wiedzą o mnie, z taką świadomością, wbrew wszystkiemu, pomimo wszystko.
|
|
![Kocham cię. Ani mi powiedzieć nie... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/37/av65_43761_80be3274002151eb4d89b8c9.jpeg) |
Kocham cię.
Ani mi powiedzieć nie wolno tego, ani Tobie wiedzieć.
|
|
![Tęsknisz za nim prawda?... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/37/av65_43761_80be3274002151eb4d89b8c9.jpeg) |
"- Tęsknisz za nim, prawda? - zapytała łagodnie. - Potrzebujesz go i dlatego tęsknisz.
- Jest częścią mnie, jak moje ramie, jak moje serce. Wprost nie potrafię sobie wyobrazić życia bez niego. Nie wiem, co ze sobą zrobić, dokąd pójść, jak zrobić następny krok".
|
|
![Nikogo innego tak bardzo bo nikt... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/37/av65_43761_80be3274002151eb4d89b8c9.jpeg) |
Nikogo innego tak bardzo, bo nikt inny tak bardzo. I wiem, że masz tak samo.
|
|
![to właśnie w Tobie jest cała... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/37/av65_43761_80be3274002151eb4d89b8c9.jpeg) |
to właśnie w Tobie jest cała nadzieja, uratuj mnie, do pionu ustaw, dopada mnie osobista destrukcja.
|
|
![Okrywała go szczelnie kołdrą... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/37/av65_43761_80be3274002151eb4d89b8c9.jpeg) |
Okrywała go szczelnie kołdrą, żeby nie było mu zimno. Czasami wyrywało go to ze snu, otwierał oczy, przytulał ją i całował. A potem brał w dłonie jej zawsze zimne stopy. I tak często zasypiali. Bo bardzo dbali, aby żadnemu z nich nie było zimno. Ani w łóżku, ani w sercu.
|
|
|
|