|
Na pytanie "Co się dzieje z Twoim życiem?" chciałoby się odpowiedzieć: Nie wiem, ja tu tylko sprzątam. Z akcentem na TYLKO, w domyśle CIĄGLE.
|
|
|
A każdy dzień trzeba brać garścią i brać z niego co najlepsze, jakby to miał być nasz ostatni dzień na ziemi.
|
|
|
Czasem nie wiedziała co się z nią dzieje, bo tak jakoś w jednej chwili traciła siły na wszystko i kompletnie nie wiedziała co robić.
|
|
|
Może i mnie zranił i zrani, ale chcę z nim być, chcę być jego - wbrew wszystkiemu i wszystkim.
|
|
|
z dnia na dzień, coraz więcej powodów, by stąd odejść.
|
|
|
muszę od nowa nauczyć się jak być szczęśliwym.
|
|
|
Umiałam się dogadać jedynie z tymi, którzy akceptowali mnie całkowicie. Niewielu ich było, ale zawsze znalazła się dobra dusza, która choć na jakiś czas wytrzymywała mój obłęd. Potem odchodziła jak inn
|
|
|
moja duma - wstrętna, skulona parszywa suka nie pozwala mi wstać i biec do ciebie.
|
|
|
ciągle jeszcze mam tą szansę, by wygrać finał i zdobyć to czego najbardziej chcę.
|
|
|
Masz rację - nie pisz. Pozwól mi wykrwawić się w samotności.
|
|
|
kocha, lubi? przecież wiesz, że nie.
|
|
|
|