coś krzyczy pomocy, chociaż wcale nie oczekuje ratunku. coś krzyczy giń chociaż wcale nie chce umierać. coś krzyczy kochaj, chociaż wcale nie chce kochać. coś krzyczy nienawidź, chociaż boi się nienawiści./ nie moje.
zrób stop, złap oddech, poukładaj myśli,
złap to, kod opowiedni jak wejśćie do krypty,
i tylko to co się przyśni niech stanie się faktem,
pomijając mętlik w banie wiem że mam rację.