|
wanttobelieve.moblo.pl
Nie mam zamiaru zmieniać się bo komuś sie nie podobam. Jak coś mu nie pasuje to niech spierdala. Mam w dupie was wszystkich! wanttobelive
|
|
|
Nie mam zamiaru zmieniać się bo komuś sie nie podobam. Jak coś mu nie pasuje to niech spierdala. Mam w dupie was wszystkich! [wanttobelive]
|
|
|
I znów musiał nadejść ten dzień, w którym czuje się chujowoo. Wszystko meni denerwuje. I bez konkretnego powodu. Najchętniej skończylabym ze sobą. Przynamniej tam na górze nie ma tylu problemów z którymi będę musiała sie zmierzyć. [wanttobelive]
|
|
|
Mówią: ćwicz nad emocjami. panuj nad nimi. Ale ja kurwa nie potrafię! Za szybko można wyprowadzić mnie z równowagi. Jestem za wrażliwa, więc przemyśl to co chcesz powiedzieć i dopiero mów. Przepraszam jak moja ręka przypadkiem dotknie twojej twarzy i zostawi ślad po sobie.[wanttobelive]
|
|
|
Jestem inna, i co z tego? Robię co chce i chuj innym do tego.
|
|
|
|
Jeśli ktoś jest dla Ciebie ważny , to na zawsze taki pozostanie . Nieważne ile bólu Ci przynosi . | dzyndzel
|
|
|
Najgorzej jest tęsknić za kimś, kogo widzimy codziennie.; ( [wanttobelive]
|
|
|
"Chce Cie uświadomić ze zostaniesz w moim sercu w niewoli i nie pozwolę Ci uciec z tamta choć na chwilę, bo będę umierał bardzo powoli z tęsknoty do Ciebie." Przeglądam twoje wierszyki..[wanttobelive]
|
|
|
"Bo wypełniasz każdą moja szczelinę serca i już płyniesz mi w żyłach. Bo rozpalasz mi dusze . I uzależniasz mi głowę. A ja dostaje dreszczy od tego uczucia bliskości. Choć krótkiej znajomości dostaje uczucie ciepła i radości. ; **" chce dalej pisać i dostawać podobne wierszyki ;c [wanttobelive]
|
|
|
Mam na szczęście przy sobie takie osoby, dla których warto żyć, bo nie są warci łez po mojej utracie. Nie chcę, żeby cierpieli. [wanttobelive]
|
|
|
Byłam jak Twoja osobista paczka fajek. Kupiłeś ją po raz pierwszy, podobno chciałeś zobaczyć jak smakuje. Wyciągnąłeś pierwszą i zaciągnąłeś się. Posmakowała Ci. Była inna niż wszystkie. Chciałeś więcej i więcej... Wyciągnąłeś drugą. Teraz już wiedziałeś czego się spodziewać. Przyjąłeś to spokojniej, jednak znowu nie mogłeś powstrzymać zachwytu. Trzecia. Jeszcze odrobinkę smakowała inaczej. Coraz bardziej dorównywała zwykłym fajkom. Czwarta. Paliłeś z przywzwyczajenia. Piąta. Zaciągnięcie bez żadnego namysłu. Ostatnia. Cisnąłeś peta z taką mocą w popielniczkę, że połamał się na kilka części. Paczkę zwinąłeś w kulke i rzuciłeś do śmietnika, nie trafiając do niego poobijała się i leżała tam sama. Czasem ochlapywał ją samochód, uderzał okropny deszcz. Nie było tam tak przyjemnie jak w Twojej ciepłej kieszeni. Ale najgorsze było to, że poszedłeś po inną paczkę. [histerycznie]
|
|
|
|
Czekam na tą chwilę, kiedy będę rozmawiała z kolegą a ty podejdziesz, obejmiesz mnie w talii i powiesz ''Hej co to ma być?! Ona jest moja!''
|
|
|
Dziękuje za to, co przeżyliśmy razem.Czasem było bardzo ciężko, ale jakoś dawaliśmy rade. Lecz po każdej kłótni stawałam się psychicznie słabsza. Wkońcu nie wytrzymałam. Teraz jest jeszcze gorzej bez Ciebie. Jestem człowiekiem bez życia. [wanttobelive]
|
|
|
|