|
walktohappiness.moblo.pl
płakać płakać. to zawsze wolno pomimo zakazu. tak oddajesz ból trawom ziemi ciepłej skórze.
|
|
|
płakać, płakać. to zawsze wolno, pomimo zakazu. tak oddajesz ból trawom, ziemi, ciepłej skórze.
|
|
|
pokochać chociaż na chwilę, czas taki ulotny, zabiegany, prędki jak wspomnienie krzyku.
|
|
|
bo jeżeli Ty.. Ty ją kochasz, to ja już tego nie wytrzymam.
|
|
|
Dobra Wróżka zatrzymała czas. Wtedy Przyjaciel wszedł na czwarte piętro wieżowca i złapał mnie w objęcia, przytulił. Powiedział, że na mnie poczeka. Odczułam jego miłość. Czas powrócił na swoje miejsce. Powróciło życie. I spotkaliśmy się w nieprawdopodobieństwie.
|
|
|
znów nie mogę w nocy spać
i wymyślam lepszy świat.
|
|
|
dni te trafił szlag, nie łudź się - nie wrócą. bo przyszłość jest ale już bez nas.
|
|
|
a jutro obudzimy się obok wiedząc,
że noc to było wszystko i nic, nikogo nie wiń za to.
|
|
|
przyszłość jest jak bańka mydlana. nikt z nas nie wie kiedy pęknie.
|
|
|
zabierasz i dajesz nadzieje. ile jeszcze prób wytrzymam?
|
|
|
były takie dni, które dawały złudzenie nowego czasu, a przeszłość była jak zapomniana planeta, która być może została już odkryta, lecz tak dawno, że nikt dziś o niej nie pamięta. {B.R}
|
|
|
to tylko chwila, ulotna, nieistotna w całym procesie, małe nacięcie skalpelem. to, co najgorsze jeszcze przed Tobą. {B.R}
|
|
|
dopiero teraz, kiedy wiem, że się rozpadam, chcę, żeby ktoś mnie przytulił, maskując przejmujący do wstręt. NIE! nie chcę kolejnej fałszywej miłości. {B.R}
|
|
|
|