|
walciewszyscypalexd.moblo.pl
Podaj dłoń zaprowadzę Cię tam gdzie wzrok nie sięga.
|
|
|
Podaj dłoń, zaprowadzę Cię tam gdzie wzrok nie sięga.
|
|
|
Może za kilka lat miniemy się na chodniku, a nawet nie będziemy wiedzieć, a może będzie tak, że się do siebie uśmiechniemy, spojrzymy na siebie ze zdziwieniem i po chwili pójdziemy dalej, jakby nic się nigdy nie stało. Może być też tak, że wpadniemy w sobie w ramiona i odnajdziemy gdzieś to szczęście, którego szukamy. Może będziemy sobie obojętni. Może nie będzie już któregoś z nas. Może zapomnimy. Może będziemy mieć się cały czas w głowach. Chęć odnalezienia pozostanie w nas gdzieś. Może być tak, że poznamy się na nowo kiedyś, gdzieś i pokochamy. Może...
|
|
|
Były czasy, że królewicz stawał pod wieżą swej wybranki i by jej udowodnić, że ją na prawdę kocha śpiewał miłosną balladę. Dziś już prawdziwych królewiczów nie ma, a wartościowe księżniczki latają za zwykłymi frajerami.
|
|
|
Uwielbiała o nim mówić. Mogła to robić godzinami a za każdym razem, gdy to robiła oczy jej błyszczały a usta same układały się w uśmiech.
|
|
|
Skarbie, jesteś tak cholernie przystojny, a szpecisz się, chodząc z taką brzydką szmatą. no jak to możliwe?
|
|
|
Przez następne miesiące wydawało mi się, że żyję za karę. Nienawidziłam poranków. Przypominały mi, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.
|
|
|
3 w nocy. słychać wibrację telefonu, znowu wkurwiona, że ktoś śmie mnie budzić o tej godzinie. klikam 'pokaż' i uśmiech od razu pojawia się na twarzy : 'nie obudziłem?' oczywista odpowiedź : oczywiście, że nie.
|
|
|
Albo Ci zależy, albo nie. po środku to możesz być z kolegą. po środku to jest takie wiesz, lubię Cię, ale tak na prawdę to mam Cię w dupie.
|
|
|
Pójdę z nim, choćby się na księżyc zechciał wdrapywać.
|
|
|
Jej spojrzenie było figlarne, czułe, pełne pragnienia.. Te Jej przejrzyste oczy, szeroko otwarte. Pełne czegoś, czego pewnie nigdy nie zrozumiem.
|
|
|
Pamiętam teraz słowa babci która mówiła, że miłość jest tylko wtedy, kiedy chce się z daną osobą przeżywać wszystkie cztery pory roku. Kiedy chcesz z kimś uciekać przed wiosenną burzą pod obsypane kwieciem bzy. A latem zbierać z tym kimś jagody i pływać w rzece Jesienią robić razem powidła i uszczelniać okna przed wiatrem. Zimą pomagać przetrwać katar i długie wieczory. A jak już będzie zimno rozpalać razem ogień.
|
|
|
Uwielbiam kiedy się na mnie obrażasz, a za 5 min podchodzisz i przytulasz.
|
|
|
|