Kiedyś o mnie zapomnisz. Tak jak zapomina sie jak smakowała wczorajsza kawa, albo tak jak zapomina sie o zeszłorocznym śniegu.. Zapomnisz jaki ból był wymiesznany z pierwiastkami szczęścia i jak przyspieszał oddech. Zapomnisz pojedyńcze słowa, gesty, myśli. Wszysto uleci z Cb jak życie człowieka przejechanego przez TIR-a. I okaże się, że scenarzysta, który to wszystko poskładał w swej małej główce, nie zrobił kariery, nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelką taniego wina w ręce. Ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię.. Oddasz serce w depozyt komus innemu. Komuś lepszemu, szczęście wypełni Cię po brzegi, od paznokci u stóp do końcówek rzęs.. Życzę Ci tego, wiesz i bd życ w spokoju, łykać złudznia w pigułkach każdego pojedyńczego ranka.Ale nic nie bd takie samo jak te Nasze chwile. Jak nasza samotność we dwójke, jak nasze bycie razem ale osobno..`
|