|
dobrze wiem, że to lubisz.
|
|
|
Siedziałem wtedy na podwórku, zrywałem się ze szkoły
Żeby kleić triki na murku, beztroski i wesoły
Zanim narkotyki wielu kumplom zrobiły w mózgu szkody
Wynosiliśmy boombox na pobliskie schody . | Pezet .
|
|
|
dotyk Twój i niczego już nie jestem pewien . | Pezet.
|
|
|
ciśnienie rozsadza mi głowę, chcę pić i wiem, że nie wiem, co robię . | Pezet .
|
|
|
Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź, i stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę . | Pezet .
|
|
|
Albo nie umiesz, albo życie tak sprawiło, że o bólu nic nie powiesz i ukryjesz wszystko, nawet miłość. | grammatik .
|
|
|
Dobrze, bądź moją Obiecaną Ziemią, nie jestem z tych, którzy wieczorem poznają, rano się żenią. Pieprzę welon . | Pezet .
|
|
|
Pieprzmy się w kółko, wiesz, seks pachnie, jak wanilia . | Pezet .
|
|
|
Wiesz, że zawsze podobały mi się Twoje usta, wódka może sprawić, że już nie doczekam jutra . | Pezet.
|
|
|
dostanę pierdolca, jeśli dziś nie wyjdę gdzieś! | Pezet .
|
|
|
Ile razy zaufanie odegrało w nas znaczącą rolę? Ile razy starałem się i karmiłem Cię kłamliwym słowem? | Emsi .
|
|
|
Do góry podnieś ręce i powiedz, kto jest lepszy. Przeżyj życie swe dobrze, bo tak łatwo wszystko spieprzyć! | jeden osiem l .
|
|
|
|