|
w_malinowym_dzbanku.moblo.pl
Miłośc jest wtedy kiedy chcesz z kimś przeżywać wszystkie cztery pory roku. Kiedy chcesz z kims uciekać przed wiosenną burzą pod obsypane kwieciem bzy a latem zbierać
|
|
|
" Miłośc jest wtedy, kiedy chcesz z kimś przeżywać wszystkie cztery pory roku. Kiedy chcesz z kims uciekać przed wiosenną burzą pod obsypane kwieciem bzy, a latem zbierać z tym kimś jagody... i pływać w rzece. Jesienią robić razem powidła i uszczelniać onka przed wiatrem. Zimą- pomagać przetrwać katar i długie wieczory, a jak już będzie zimno, rozpalać razem w piecu.\"
|
|
|
Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości.
|
|
|
Nie obiecuję ci wiele...Bo tyle prawie co nic...Najwyżej wiosenną zieleń...I pogodne dni...Najwyżej uśmiech na twarzy...I dłoń w potrzebie...Nie obiecuję ci wiele...Bo tylko po prostu siebie.
|
|
|
i zapadła całkowita cisza... nawet nasze serca na chwile zamilkiły. Zrobiło się szaro, jakoś dziwnie zimno... Stałeś przygnębiony. Eufenizmy zostawmy dla siebie. Stałeś zły na mnie, na siebie... Widziałam nigdy już nie będzie tak jak wtedy. Za dużo powiedziałam, za mało zrozumiałeś, źle zrozumiałeś.
|
|
|
"Czuję to każdym porem skóry, każdą komórką, opuszkami palców, całą sobą, że nie mogłam lepiej wybrać. Nikt inny nie dałby mi tyle szczęścia, miłości, tyle pewności we wszystkie jutra świata. Nasze jutra. Moje i Jego. Wspólne."
|
|
|
Bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą, wspomnienia wracają, kawa uzależnia, papierosy zabijają, czekolada tuczy, a naiwność bierze górę nad podświadomością.
|
|
|
Otuleni deszczem, tak cicho, tak delikatnie. Ogrzani szeptem własnych ust
|
|
|
I uśmiechnę się, byś znów poczuł się przegrany, byś mógł uderzyć się w pierś i szepnąć pod nosem "za późno".
|
|
|
On jest obok, a ja myślę tylko by nie puścić Jego ręki, to ważniejsze niż kolejny łyk powietrza..
|
|
|
Oddychała kilka centymetrów od niego pozostawiając mu decyzję co ma zrobić z jej oddechem.
|
|
|
Bo niewykorzystane szanse bolą znacznie bardziej niż popełnione błędy.
|
|
|
Spróbuj mnie. Skosztuj lepkich jak wata cukrowa myśli, co kleją mi się do ust.
|
|
|
|