|
Teraz śmieję się z Siebie, z własnej głupoty i naiwności. Przecież tak na prawdę wcale nie chciałam żebyś był Mój. Chciałam jedynie aby był przy mnie ktokolwiek, na chwilę. I właśnie Ty byłeś kimś takim. Krótką chwilą, kolejnym epizodem w Moim życiu. I dobrze. Bo ja nie chcę nic co na stałe.
|
|
|
NIE WIEDZIAŁEM JAK DŁUGA JEST NOC W SAMOTNOŚCI GDY MINUTY ODMIERZA ON - DEMON WIECZNOŚCI. W NASZE ŻYCIE WKRADA SIĘ MROK ZMIENIAJĄC DUSZE. GORZKA PRAWDA ZABIJA W NAS WIELKIE UCZUCIE.
|
|
|
Nigdy nie poczuje już, bicia Twego serca. I bliskości Twoich ust, ciepła Twego ciała.
|
|
|
Łatwo tak zapomnieć jest, daleko od Siebie. Kiedy wkońcu tracą sens, słowa kocham Ciebie.
|
|
|
Czasami trzeba mimo wszystko poddać się, zrezygnować z nieba by nie zbudzić
w piekle się.
|
|
|
Kolejny raz nabrali Cię. Za kilka kłamstw oddałeś Ją i nie ma Jej.
|
|
|
Potrzebuję jeszcze trochę dużo czasu, żeby o Tobie zapomnieć. Nie... Co ja wygaduje?! Przecież nigdy o Tobie nie zapomnę!
|
|
|
I nigdy już więcej nie wyleje gorzkich łez!
|
|
|
Bo Ona ciągle wierzy, że wrócisz.... Naiwna...
|
|
|
Zapoznaj. Zaczaruj. Zdobądź. Zostaw. Zapij. Zapłacz. Zapomnij.
|
|
|
Jedyne czego pragnęłam to tylko Twojej obecności. Tego żebyś był. Nawet kłócąc się z Tobą byłam szczęśliwa. Bo wtedy też byłeś ze mną.
|
|
|
Znowu serce zabiło mi mocniej na dźwięk wibracji w telefonie. Znowu zamarło, kiedy okazało się, że to nie Ty. Rozczarowania są takie przygnębiające.
|
|
|
|