|
volleylove16.moblo.pl
kurde. idealnie pasuje do mojej sytuacji. po prostu idealne.
|
|
|
Jesteśmy bardzo zwartą grupą. 7 różnych charakterów. 7 różnych osób, które są w stanie za siebie zabić. To nie jest taka stereotypowa przyjaźń. Nie mówimy sobie wszystkiego, ale potrafimy się zawsze pocieszyć, często się kłócimy ale mimo to nie wyobrażam sobie bez nich wakacji. I choć po wakacjach mamy ze sobą bardzo rzadki kontakt to co 10 miesięcy wszystko wraca do normy. Znowu siedzimy do 11 na dworze i znowu wszyscy jesteśmy szczęśliwi.
|
|
|
Kurde uwielbiam sposób w jaki się o mnie troszczysz. Tak jak dzisiaj. Było mi strasznie zimno a miałam na sobie tylko krótkie spodenki i koszulkę. Wziąłeś swoją bluzę kucnąłeś przede mną i patrząc w moje oczy ubrałeś mi ją. Ja w podziękowaniu tylko się uśmiechnęłam, nie potrafiłam wykrztusić słowa, tak zahipnotyzowały mnie Twoje oczy.
|
|
|
Przestań gardzić tymi, którym nie wyszło w życiu
Raczej dziękuj panu za lepszą przyszłość w życiu
I nie oceniaj, twoja moralność nie ma racji bytu | Młody M
|
|
|
Wybacz to nie DisneyLand.
Bywa że kłopoty piętrzą się.
Chwila, dla niej zyjemy wiesz!
|
|
|
"Miał ochotę odrzec, że cała ta gadanina o uczuciach nie ma sensu. Że uczucia się pojawiają i znikają, że się nad nimi nie panuje, dlatego nie ma powodu się nimi zamartwiać. Że ludzi należy oceniać po tym, co robią, bo w końcu określa ich właśnie postępowanie."
| " Ostatnia Piosenka " Nicholas Sparks.
|
|
|
- Ale przecież ona ciągle sie uśmiecha.
- To spójrz na nią, gdy jest sama..
|
|
|
słowa potrafią bardzo mocno zranić. zawsze uważaj na to, co mówisz drugiej osobie..
|
|
|
Nigdy nie wiesz kiedy miłość przyjdzie ale w końcu to się stanie i stanie się jasne ze warto było czekać
|
|
|
razem z przyjaciółmi opróżniliśmy kilka flaszek i śmiejąc się w głos spędziliśmy czas, świetnie się bawiąc na nocnej imprezie. akurat tańczyłam z przyjaciółką kiedy zjawiłeś się Ty. zagrodziłeś mi do niej drogę ze swoim cwaniackim uśmiechem. kątem oka zauważyłam także twoich kumpli. no tak, zawsze trzymaliście się w grupie. - zatańczymy? - uśmiech nie schodził z twojej boskiej twarzy. pokręciłam przecząco głową poszukując wzrokiem przyjaciółki. - proszę.. no. - nie, nie będę z tobą tańczyła. powiedziałam coś. nie chcę narobić sobie kłopotów u twojej laski. - odpowiedziałam dosięgając twojego ucha i próbując przekrzyczeć muzykę. - ona? ona pojechała kilka minut temu. no chodź, proszę. - pozostawałam nieugięta. - słuchaj, kumpel patrzy. wyśmieje mnie jeżeli nie dasz się namówić. - zaniemówiłam. jednak byłeś i jesteś podłym gnojkiem. mogłeś podziwiać mój tyłek, gdy odchodziłam od ciebie zgrabnym krokiem przez środek parkietu pokazując środkowy palec.
|
|
|
Pozdrawiam dziewczyny po których nie widać, że cierpią !
|
|
|
|