|
vindictiive.moblo.pl
za każdym razem kiedy do mnie napiszesz ja wyobrażam sobie że Ci na mnie zależy że jestem dla Ciebie kimś ważnym i chociaż napiszesz tylko: co u Ciebie? ja czekam na kole
|
|
|
za każdym razem kiedy do mnie napiszesz ja wyobrażam sobie,że Ci na mnie zależy,że jestem dla Ciebie kimś ważnym i chociaż napiszesz tylko: co u Ciebie? ja czekam na kolejną wiadomość o treści: tęsknie za Tobą. teraz nie dziwię się jak mówią,że jestem uzależniona od Ciebie. sama to zauważyłam..
|
|
|
-Udajmy, że Cię nie kocham, że nie potrzebuję, że nie tęsknie i że nie płaczę. Bo tak będzie lepiej. Uzależnienia są złe, a Ty mnie uzależniasz.
|
|
|
może to czas zagoi rany. a może tylko ostudzi emocje i będzie kazał spojrzeć w drugą stronę. być może to bezsilność moich naiwnych oczekiwań, że to wszystko da się jeszcze odwrócić, cofnąć o parę tygodni, miesięcy, zmieniła moje nastawienie.
|
|
|
pozwolę Ci odejść. pozwolę. ale najpierw patrząc mi prosto w oczy, wykrzycz, że nic nie znaczę. wykrzycz, że nawet to kiedy wtulałam się w Twój dwudniowy zarost było nieporozumieniem. pozwolę Ci odejść. pozwolę, jeżeli mi udowodnisz, że postępujesz zgodnie z sercem. że nie stawiasz się mu na przeciw ze względu na swoją chorą dumę, tym samym odbierając mi szansę na szczęście.
|
|
|
rzucić, to wszystko i uciec. zacząć żyć od nowa. z nową etykietką. bez opinii, na starcie. bez ludzi, którzy kładą Ci kłody pod nogi. bez problemów, bez rutyny. bez abstrakcyjnej nadziei na lepsze jutro. chcę uciec. ale nie mogę. dalej tkwię, w tym zakichanym, szklanym, pudełku, zwanym życiem. stąd, nie ma wyjścia. nawet śmierć, jest zbyt bezszelestna, by pomóc.
|
|
|
nie, nie kocham go. tylko czasami sprawdzam jakby wyglądało moje imię z jego nazwiskiem..
|
|
|
i znowu się zawodzę na Tobie, nienawidzę. unosisz mnie do samych gwiazd, krążę po niebie w Twoim zapachu, a potem tak naiwnie i niespodziewanie spadam na samą ziemie i ciężko mi się podnieść. cicho płaczę i wspominam znowu, jak było kiedyś. a teraz gdy potrzebuje Twojej ręki na otarcie, łez boję się po nią sięgnąć, by się znów nie zawieść.
|
|
|
weź mnie za rękę, zaprowadź mnie do hipermarketu, oprzyj o półkę z chipsami i zacznij całować bez opamiętania!
|
|
|
przechodząc obok Ciebie cale się trzęse. czemu ? sama nie wiem. przecież Ty do mnie nic nie czujesz, a ja miałam Cie olewać. miałam..
|
|
|
wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia, czy mam przyjść jeszcze raz?
|
|
|
dlaczego nie potrafię kopnąć Cię w dupę i powiedzieć 'spierdalaj' ?
|
|
|
zauroczył ją w taki głupi, naiwny, banalny sposób.
|
|
|
|