|
vicia02.moblo.pl
Dokładnie.
|
|
vicia02 dodał komentarz: |
12 marca 2011 |
|
Pesymista widzi ciemny tunel. Optymista widzi światełko w tunelu. Realista widzi światła pociągu. Maszynista widzi trzech debili na torach.
był bezkonkurencyjny . swoim uśmiechem potrafił rozpierdolić wszystkie moje kłopoty.
|
|
|
Bo
każdy jest do kogoś lub czegoś przywiązany nawet nie będąc tego
świadomym . Ja obsesyjnie jestem przywiązana do Ciebie i wiem że nie
jestem w stanie tak bardzo przywiązać się do nikogo innego
|
|
|
A teraz to ja będę ranić. Bez skrupułów rozkocham w sobie każdego dupka,
nie zastanawiając się nad jego uczuciami. Będę łamać serca i niszczyć.
Sprawię, żeby oni cierpieli i będę na to patrzeć z uśmiechem. I wiesz ?
Wtedy będziesz mógł nazwać mnie zimną suką bez uczuć, ale miej
świadomość, że to przez Ciebie tak będzie.
|
|
|
kurwa, weź się ogarnij i pokaż, że choć trochę Ci na mnie zależy.
|
|
|
możesz krzyczeć mi do ucha najokropniejsze szeregi słów. możesz likwidować moje uczucia nasączone optymizmem. możesz mijać mnie z obojętnością. jednak ja nadal będę tkwiła na etapie nieświadomości, długotrwałej hipnozy. nawet nie staram się od tego uwolnić. to obsesja, w moim przypadku nieuleczalna.
|
|
|
Ważniejsze niż miłość jest to, co poniej zostaje.
|
|
|
nie umiem, nie chcę, nie potrafię bez Ciebie - co beze mnie ? - żyć , oddychać, uśmiechać się.. - to jestem Twoim powietrzem? - tak moim osobistym powietrzem, moim słońcem w pochmurny dzień , woda tylko Ciebie pragnę - ale przecież nadal żyjesz. - spotykając się z Tobą jako koleżanka jestem tylko nie dotleniona, tylko strasznie mnie suszy i tylko tak cholernie blada .. ale żyje.. ledwo
|
|
|
Cholernie dziwne uczucie. Dawno cię nie kocham, ale nie potrafię sobie ciebie wybić do końca z głowy. Nie odzywamy się do siebie, ale mam nadzieję, że kiedyś znowu zaczniemy. Gdy na mnie patrzysz czuję się niezwykle, ale trochę dziwnie, bo nie wiem, co ode mnie chcesz, oczekujesz. Czasem śnisz mi się po nocach. Mam takie wrażenie, że jakaś cząstka ciebie jeszcze siedzi we mnie, co nie pozwala mi na kochaniu kogoś innego. Na pewno nie odważę się do ciebie zagadać, mam nadzieję, że ty to kiedyś znowu zrobisz. Chciałabym, byśmy się kumplowali, byłoby mi lepiej. Lepiej zagoić do końca rany. Nie wiem czego od ciebie oczekuję. Bo gdybyś znowu chciał ze mną byc, nie wiem, czy ja bym chciała. Nie wiem, czego na prawdę chcę. Czuję się na prawdę bezradnie.
|
|
|
-kochanie, czy nie uważasz, że za 10 lat słowa `kocham Cię` będą brzmieć jak kanapka z serem ?
-kanapka z serem
. -ja Ciebie też kanapka z serem
|
|
|
-Znów sie uśmiechasz bez powodu?
-Zawsze mam powód dla uśmiechu.
-Niby jaki?
-No na przykład to że jeszcze żyje i że Wy żyjecie ze mną.
-I to jest powód do uśmiechu?
-A czemu nie? Wszystko może być powodem do uśmiechu lub śmiechu, no może prawie wszystko.
|
|
|
|