siedzę na brzegu świata i nic nie rozumiem, Ty mówisz, że tyle potrafię, ja czuję, że nic nie umiem. mówisz, że wiem wiele więcej, ja wiem, że nic nie wiem. i znów przecież mam tylko siebie, więc mam tak niewiele.
Nie wiem czy szczęście dosięgnę choć chce. Nie wiem czy wierzyć lecz wierze zacięcie. Wierze, że jesteś tu nawet gdy śpię, choć nie wiem czy gdy się obudzę wciąż będziesz.